Mentzen: To była narracja dla idiotów. Dlatego wielu posłów z PiS-u w nią szczerze wierzyło [VIDEO]

Sławomir Mentzen / Foto: screen YouTube
Sławomir Mentzen / Foto: screen YouTube
REKLAMA

W pierwszym odcinku Bosak & Mentzen politycy Konfederacji poruszyli m.in. temat inflacji. Sławomir Mentzen podkreślał, że w Polsce nie mamy do czynienia z „putinflacją”. Jak podkreślał, to, co się działo w ubiegłym roku, to „orlenflacja”.

– Wiem, że inflacja jest z nami już chyba od roku ponad i trochę zostało na ten temat powiedziane, natomiast ostatnio się kolejne pojęcie ukuło. Bo do tej pory była ta narracja dla idiotów, dlatego w nią wielu posłów szczerze wierzyło, z PiS-u, że mamy „putinflację”, że Putin wziął i zrobił, że mamy bardzo wysoką inflację – przypomniał Mentzen.

REKLAMA

– Najpierw się rozprawili z tym ekonomiści. Jest taki fajny raport członkini Rady Polityki Pieniężnej, pani Tyrowicz, prof. Hagemejera z Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie to po prostu policzyli, jaki wpływ na inflację miały wzrosty cen surowców. Okazało się, że bardzo mały – dodał.

– To, co mamy w Polsce, nie wynika ze wzrostu cen surowców, czyli nie jest tą tzw. putinflacją. Co więcej, postawili wtedy tezę, że jak surowce stanieją, to inflacja nam nie spadnie. Surowce staniały, inflacja nam nie spadła, co pokazuje, że nie mieliśmy żadnej „putinflacji” – skwitował.

– Za to, niespodzianka, okazało się, że mamy „orlenflację” – dodał Mentzen.

– Jak już państwo na pewno wiecie, Orlen zawyżał od ładnych paru miesięcy ceny paliw, hurtowe. Teraz, od 1 stycznia VAT wzrósł, opłata paliwowa wzrosła, a ceny się nie zmieniły, co znaczy, że wcześniej po prostu były zawyżone – wyjaśnił.

– Okazuje się, że Orlen zawyżał nam inflację, zawyżał nam ceny paliw – i to znacząco. Mogliśmy już w grudniu płacić za litr benzyny złotówkę taniej, gdyby Orlen nie zawyżał tych cen. I teraz (ekonomiści) z mBanku policzyli, że inflacja w grudniu mogłaby wynieść 16 proc., a w listopadzie 16,9 proc. Czyli 1 pkt proc. inflacji było zawyżaniem cen przez Orlen, w związku z czym prawie że oficjalnie mieliśmy w Polsce „orlenflację” a nie „putinflację” – powiedział Sławomir Mentzen.

REKLAMA