„Biegunka legislacyjna” w Polsce. Konfederacja ALARMUJE. „Wszyscy w Polsce zajmujemy się papierkami” [VIDEO]

Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak.
Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak. / foto: screen YouTube
REKLAMA

Trzeba zatrzymać „nadprodukcję prawa” i wprowadzić zasady, które uchronią Polaków przed narzucaniem na nich nowych obowiązków – uważają przedstawiciele Konfederacji. Chcą m.in. wprowadzenia reguły, że jeśli proponuje się wprowadzenie nowego ograniczenia, najpierw trzeba usunąć dwa istniejące.

We wtorek w Warszawie przewodniczący Koła Poselskiego Konfederacja Krzysztof Bosak oraz prezes wchodzącej w skład Konfederacji partii Nowa Nadzieja Sławomir Mentzen zorganizowali happening, podczas którego apelowali o „zatrzymanie nadprodukcji prawa”.

REKLAMA

„Pogotowie legislacyjne dla rządu”

Plaga kolejnych ustaw spada na polskie społeczeństwo. Od kiedy rządzi PiS widzimy prawidłowość, iż nasila się tendencja produkcji prawa i legislacji kiepskiej jakości. Parlament jest przekształcony w pogotowie legislacyjne dla rządu – mówił Bosak.

Powołując się na dane z Dziennika Ustaw, wyliczył, że w latach 2016-2022 wyprodukowanych zostało ponad 150 tys. stron prawa. Dla porównania wskazał, że w pierwszych latach transformacji gospodarczej, tj. między rokiem 1989 a 1995, wyprodukowano zaledwie 15 tys. stron prawa. – To jest dziesięć razy mniej – podkreślił.

„Budują z Polski dom z papieru”

Mentzen mówił, że „stos produkowanych papierów” to dziedzictwo prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Ocenił jednocześnie, że w czasach rządu lidera PO Donalda Tuska nie było lepiej. – Ci dwaj panowie od lat konsekwentnie budują z Polski dom z papieru – stwierdził.

Według niego, obecnie przedsiębiorcy zamiast rozwijać swoje firmy, tracą czas na zapoznawanie się z nowymi regulacjami, a lekarze lub nauczyciele zamiast leczyć i uczyć, wypełniają dokumenty.

Wszyscy w Polsce zajmujemy się papierkami – podkreślił Mentzen. – To, co się dzieje dostało nazwę, bardzo trafną, „biegunki legislacyjnej”. Ta nazwa świetnie obrazuje zarówno wartość efektów tej wytężonej pracy posłów, jak i miejsce, gdzie efekty tej pracy powinny niezwłocznie trafić.

Dwie zasady

Polityk Konfederacji zaproponował wprowadzenie dwóch zasad w polskim prawodawstwie. Pierwsza z nich, to tzw. zasada „dwa za jeden”. – Jeżeli ktoś będzie proponował wprowadzenie nowego ograniczenia, najpierw musi usunąć dwa wcześniej istniejące ograniczenia – wyjaśnił.

Dodał, że druga z proponowanych zasad to tzw. „UE plus zero”, czyli, że każda dyrektywa Unii Europejskiej powinna być „implementowana w najlżejszej możliwej formie”.

Tak, aby wykorzystać każde istniejące w dyrektywie wyłączenie, które pozwala na niewprowadzanie nowych obowiązków na Polaków – powiedział Mentzen. Dodał, że chodzi o to, aby nie dodawać do ustaw implementujących dyrektywy żadnych nowych ograniczeń.

Jego zdaniem, państwo polskie ma „brzydki zwyczaj” posługiwania się dyrektywami unijnymi jako pretekstem do „dorzucenia” tam kolejnych własnych ograniczeń, które w konsekwencji utrudniają Polakom życie.

Konfederacja, w przeciwieństwie do wszystkich innych partii, nie chce wprowadzania nowych regulacji, nowych zakazów, ograniczeń. Chcemy uwolnić potencjał Polaków – powiedział Mentzen.

REKLAMA