Dyrekcja szkoły w Kramatorsku dementuje doniesienia Rosji. „Nikt nie widział tu nawet jednej plamki krwi” [VIDEO]

Rosyjski atak rakietowy na Kramatorsk.
Rosyjski atak rakietowy na Kramatorsk. / foto: screen Twitter
REKLAMA

Przedstawiciele szkoły z Kramatorska na wschodzie Ukrainy zaprzeczyli twierdzeniom Rosji, jakoby w jej ataku rakietowym zginęły tam w weekend setki ukraińskich wojskowych – podał we wtorek portal stacji Sky News.

Nikt nie widział tu nawet jednej plamki krwi – powiedziała cytowana przez Sky News wicedyrektorka ostrzelanej szkoły, Jana Prystupa. Jak dodała, nie widziano żadnych ciał wynoszonych z ostrzelanego budynku. Przedstawiciele szkoły mówią też, że pocisk rakietowy po prostu wybił okna i poczynił zniszczenia w salach szkolnych.

REKLAMA

Rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło w niedzielę, że w odpowiedzi na udany ukraiński atak na koszary w okupowanej Makiejewce (w którym mogło zginąć do 400 żołnierzy rosyjskich) przeprowadzono „operację odwetową” – atak rakietowy na Kramatorsk. W jej efekcie według Rosjan miało stracić życie ponad 600 ukraińskich wojskowych.

Oświadczenie rosyjskiego resortu obrony zdementowały zarówno władze Ukrainy, jak i zachodni dziennikarze, którzy udali się na miejsce rosyjskich ataków rakietowych w Kramatorsku. Zniszczony miał zostać jedynie pusty budynek szkoły.

REKLAMA