KOSZMAR! Nie żyje mistrz kraju. Miał zaledwie 31 lat

Obrazek ilustracyjny/Fot. PAP
Obrazek ilustracyjny/Fot. PAP
REKLAMA

Nie żyje mistrz Słowacji w squasha Miroslav Celler. Sportowiec spadł ze schodów po wyjściu z jednej z restauracji w Bratysławie. Miał tylko 31 lat.

O śmierci słowackiego mistrza poinformował w oficjalnym komunikacie Słowacki Związek Squasha.

REKLAMA

„Z żalem w sercach informujemy, że Miroslav Celler stracił dziś życie w nieszczęśliwym wypadku. Był znakomitym sportowcem i przyjacielem, ale przede wszystkim wspaniałym mężem i ojcem. Rodzinie i najbliższym składamy wyrazy szczerego współczucia. Spoczywaj w pokoju, Mirec” – czytamy.

Według portalu noviny.sk Celler, wraz ze swoim przyjacielem, miał wyjść z restauracji ok. godz. 2.00 w nocy. Mężczyzna przewrócił się na schodach. Na miejsce wezwano pomoc medyczną, jednak lekarzom nie udało się go uratować. Jego przyjaciel zaś trafił do szpitala.

Okoliczności wypadku nie są jasne. Według doniesień słowackich dziennikarzy, ws. wypadku prowadzone jest policyjne śledztwo.

Miroslav Celler był mistrzem Słowacji w squasha i kilkukrotnym wicemistrzem. Już jako junior został mistrzem aż osiem razy.

REKLAMA