Chcą regulować rynek owoców i warzyw oraz chmielu. Przeciwko tylko Konfederacja

Sklep z warzywami i owocami. / foto: PxHere
Sklep z warzywami i owocami/Obrazek ilustracyjny. / foto: PxHere
REKLAMA

W Sejmie tylko Konfederacja jest przeciwko regulacji rynków owoców i warzyw oraz chmielu. Pozostałe partie nie zgłaszają sprzeciwu, dlatego niebawem odbędzie się głosowanie, które wydaje się być formalnością.

Projekt noweli ustawy o organizacji rynków owoców i warzyw oraz rynku chmielu wzmacnia nadzór Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nad przyznawaniem i wykorzystaniem unijnych dotacji, zwanych także pomocą finansową.

REKLAMA

Ponadto przyjęty zostanie sposób określania wysokości wsparcia za produkty, które są wycofywane z rynku w ramach jednego z działań możliwych do realizacji w programie operacyjnym. Wysokość wsparcia za takie produkty będzie niższa od ich aktualnych cen rynkowych. Takie rozwiązanie ma zapobiegać nieuzasadnionemu korzystaniu z tego działania, tj. wycofywaniu produktów z rynku zamiast wprowadzania ich do obrotu.

Wysokość wsparcia za produkt wycofany z rynku będzie ustalana przez dyrektora oddziału regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) w oparciu o koszty poniesione przez organizację producentów na zakup produktu podlegającego wycofywaniu.

Projekt ustawy wskazuje sposób ustalania rocznego pułapu pomocy na dofinansowanie funduszu operacyjnego dla organizacji producentów owoców i warzyw.

ARiMR będzie mogła corocznie weryfikować czy spełniony jest warunek udzielenia zwiększonej pomocy organizacjom producentów owoców i warzyw, zgodnie z przepisami unijnymi.

Sformalizowany zostanie, funkcjonujący już w praktyce, obowiązek przedkładania kopii protokołu kontroli produktów wycofywanych z rynku, przeprowadzanej przez Wojewódzkiego Inspektora Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Obowiązek ten zastąpi przedkładanie oświadczenia o spełnianiu wymagań jakości handlowej.

Projekt nowelizacji wprowadza możliwość zastosowania przez dyrektora oddziału regionalnego ARiMR następujących kar m.in. za nieprzestrzeganie przez organizację producentów zobowiązania wykorzystywania zgodnie z przeznaczeniem inwestycji zrealizowanych ze współfinansowaniem ze środków unijnych. Kara ta będzie polegać na zwrocie kwoty pomocy finansowej przyznanej na inwestycję wraz z odsetkami, ustalonej przez dyrektora oddziału regionalnego ARiMR, proporcjonalnie do okresu, w którym nie dotrzymano zobowiązania.

Przeciwko powyższym regulacjom jest tylko Konfederacja, która złożyła wniosek o odrzucenie projektu. Przepadł. Inne partie jeśli miały jakiekolwiek zastrzeżenia to takie, że regulacje, które narzuca UE, wejdą za późno.

Na dniach projekt trafi do Sejmu, wówczas przeprowadzona zostanie dyskusja, a po niej zapewne głosowanie, które wydaje się być formalnością.

REKLAMA