Korwin-Mikke załamany. Prezydentem Czech zostanie generał, który wierzy w CIA, socjalizm, aborcję i gejów?

Janusz Korwin-Mikke, Petr Pavel Źródło: PAP, WikiMedia, collage
Janusz Korwin-Mikke, Petr Pavel Źródło: PAP, WikiMedia, collage
REKLAMA

Były generał Petr Pavel i były premier Andrej Babiš zmierzą się w II turze wyborów prezydenckich w Czechach. Po podliczeniu głosów z 99,99 proc. komisji wyborczych różnica między kandydatami wyniosła prawie 22 tys. głosów na korzyść Pavla. Janusz Korwin-Mikke nie jest zachwycony dobrym wynikiem byłego wojskowego.

Na byłego szefa sztabu generalnego i szefa Komitetu Wojskowego NATO Pavla zagłosowało 35,39 proc. wyborców. Na jego konkurenta, byłego premiera, jednego z najbogatszych Czechów i lidera opozycyjnego ruchu Ano Babisza głosy oddało 35,0 proc. Frekwencja wyniosła 68,23 proc.

REKLAMA

Wyniki wyborów w Czechach skomentował poseł i jeden z założycieli Konfederacji – Janusz Korwin-Mikke. Polityk uważa, że dobry wynika Pavla nie zwiastuje niczego dobrego.

„Prolog tragedii. Do II tury wyborów w Czechach i na Morawach wszedł p.gen.Piotr Pavel. Będąc w wywiadzie wierzył CIA, obecnie jest za UE, aborcją, „małżeństwami (tfu!) gejów” i w ogóle tzw. postępem, za walką z Rosją, zmianami klimatu, za zabieraniem bogatym i dawaniem biednym!!” – napisał na Twitterze Janusz Korwin-Mikke.

II tura wyborów w Czechach

Równolegle z informacjami Urzędu Statystycznego, który w Czechach odpowiada za liczenie i publikację wyników wyborów rozpoczęła się kampania wyborcza przed II turą.

Zwycięzca I tury powiedział, że biorąc pod uwagę, że Babiš będzie jego konkurentem w II turze, nie wyobraża sobie, że obędzie się bez fauli.

– On oczywiście nie może grać bez fauli – stwierdził. – Zbliżamy się do końca pierwszej połowy. Nie ma powodu do świętowania, ale musimy zacząć drugą połowę, która będzie trudniejsza – oświadczył w trakcie ogłaszania wyników wyborów.

Były premier, który podczas komunikowania cząstkowych wyników głosowania, przez dłuższy czas prowadził, uznał za sukces, że poparło go o 500 tys. osób więcej, niż jego ruch Ano w wyborach parlamentarnych 2021 r. Pogratulował Pavlovi, ale kilkakrotnie powtórzył, że jest kandydatem centroprawicowego rządu.

Nawiązując do rozpoczętej właśnie kampanii przed II turą, stwierdził, że spodziewa się prowokacji ze strony mediów, które, jego zdaniem, sprzyjają Pavlovi.

– Rzekomo ktoś chce mnie powiązać z KGB – powiedział. Jednocześnie nawiązując do udziału byłego generała Pavla w kursie wywiadowczym w komunistycznym wojsku, stwierdził, że nigdzie poza Rosją szefem państwa nie jest były funkcjonariusz wywiadu.

Kandydujący w wyborach: była rektor Uniwersytetu Przyrodniczego w Brnie Danusze Nerudova, senatorzy Pavel Fischer i Marek Hilszer oraz przedsiębiorca Karel Diviš już w sobotę zadeklarowali, że wzywają do głosowania na Pavla. Nerudova, która uzyskała prawie 14 proc. i zajęła trzecie miejsce, określiła Babisza mianem „zła”.

Premier Petr Fiala także wezwał do głosowania na Pavla. – Mamy przed sobą 14 dni kolejnej kampanii. Będzie to walka podjazdowa między wartościami. Z jednej strony będzie populizm, kłamstwa i słabość do Rosji, a z drugiej – demokracja, poszanowanie konstytucji i wyraźna orientacja prozachodnia – stwierdził Fiala.

Korwin-Mikke zachwycony ekspertem: Wreszcie ktoś z establishmentu mówiący ludzkim głosem! [VIDEO]

REKLAMA