21 lutego Rosja wchłonie Białoruś? Korwin-Mikke: Ostrzegałem przed tym 20 lat temu! [VIDEO]

Janusz Korwin-Mikke.
Janusz Korwin-Mikke. / Zdjęcie: PAP
REKLAMA

Czy 21 lutego Federacja Rosyjska wchłonie Białoruś? Janusz Korwin-Mikke uważa, że tak może się stać i twierdzi, że ostrzega przed tym od 20 lat.

Związek Białorusi i Rosji (ZBiR) to projekt konfederacji dwóch państw – Federacji Rosyjskiej i Białorusi. Organizacja ma na celu doprowadzenie w przyszłości do integracji gospodarczej i walutowej tych dwóch państw lub nawet stworzenie państwa federalnego.

REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke, poseł i współzałożyciel Konfederacji, twierdzi, że ZBiR może ogłosić swoje powstanie już 21 lutego. Zdaniem polityka polska władza zupełnie to ignoruje.

„Ostrzegałem przed tym lat temu 20! Teraz całkiem możliwe, że 21 lutego powstanie ZBiR, mający wspólne służby, policję i wojsko. Ten ZBiR napadnie na Ukrainę! Sami sobie napykaliśmy tą biedę. Nikt mnie nie słuchał. Teraz zobaczycie co się stanie w najbliższych dniach!” – napisał Janusz Korwin-Mikke w swoich mediach społecznościowych i udostępnił stare nagranie, na którym przestrzegał przed tym, co może się wydarzyć.

– W tym roku wchodzi w życie ostatnie, 28., porozumienie o scaleniu armii i sił specjalnych [Rosji i Białorusi]. Co ciekawe polscy politycy w ogóle tego nie zauważają. Nikt się tym nie interesuje. Nikt nie wiem w MSZ, kiedy nastąpi, kiedy wejdzie to w życie – mówi z archiwalnego nagrania Janusz Korwin-Mikke.

– Dzwoniłem po różnych instytucjach – oni się tym po prostu nie interesują – słyszymy z nagrania. – Z cynków, jakie mam z Białorusi, jeszcze mi tam jakieś zostały, wygląda na to, że to będzie około 21 lutego – mówi Korwin-Mikke.

– Proszę państwa, całkiem możliwe, że 21 lutego powstanie ZBiR naprawdę, czyli mający wspólne siły specjalne, służby, policję i wojsko i ten ZBiR po prostu napadnie na Ukrainę. Nawet nie musi napadać, bo już jest w tej chwili [tam]. [W momencie powstania] automatycznie będzie w stanie wojny [z Ukrainą] – mówił Janusz Korwin-Mikke.

REKLAMA