Scholz odmówił pójścia na ustępstwa. Holandia nie wyśle TEGO Ukrainie. Pat w Ramstein

Olaf Scholz i Mark Rutte / Foto: PAP/EPA
Olaf Scholz i Mark Rutte / Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Nie wykręcamy nikomu rąk w sprawie pomocy Ukrainie, każdy kraj podejmuje suwerenne decyzje – powiedział w piątek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby, odnosząc się do sprawy dostaw czołgów Leopard. Przyznał jednocześnie, że czołgi są Ukrainie potrzebne.

– To są wszystko suwerenne decyzje. Nie wykręcamy nikomu rąk, nikt nam nie wykręca rąk (…) Niemcy to silny sojusznik NATO i zwiększyły swoją pomoc – powiedział Kirby podczas konferencji prasowej w Białym Domu, komentując brak decyzji Berlina w sprawie dostaw czołgów Leopard na Ukrainie.

REKLAMA

Jednocześnie powiedział, że Ukraina potrzebuje czołgów, a Leopardy są „świetnymi” i skutecznymi czołgami i USA chciałyby, by trafiły na Ukrainę.

– Jasno mówiliśmy Niemcom i wszystkim naszym sojusznikom, prywatnie i publicznie, że jeśli mogą sprostać potrzebom Ukraińców, oczywiście chcielibyśmy, by to zrobili – oznajmił.

Pat w Ramstein

Spotkanie sojuszników NATO w Ramstein pozostawiło Ukrainę w zawieszeniu, nie udało się im przyjąć zgodnego stanowiska w sprawie dostawy czołgów bojowych. Zamiast czołgu Leopard, po piątkowym spotkaniu jest „Leo-pat” – komentuje portal dziennika „Bild”.

To był „wielki thriller czołgowy” – podkreśla „Bild”, opisując piątkowe spotkanie ministrów obrony i wysokich rangą wojskowych w bazie lotniczej Ramstein (Nadrenia-Palatynat). Nowy niemiecki minister obrony Boris Pistorius (SPD) spotkał się tam ze swoim amerykańskim odpowiednikiem – Lloydem Austinem.

„To była walka między Niemcami a USA o dostawę czołgów bojowych na Ukrainę”, ale w piątek nie zawarto porozumienia w tym transatlantyckim sporze. Jak dowiedział się „Bild”, „kanclerz Scholz odmówił pójścia na ustępstwa, a Stany Zjednoczone również pozostały uparte”.

Na marginesie konferencji minister Pistorius zapowiedział, że wydał rozkaz sprawdzenia dostępności i liczby posiadanych przez Niemcy Leopardów. Zaznaczył jednak, że „przygotowuje się na najgorszy scenariusz”, a decyzja o ewentualnej dostawie zostanie podjęta „jak najszybciej”.

Jak tłumaczył Pistorius, wrażenie, że to Niemcy blokują decyzję, jest błędne. – Są dobre argumenty za dostawą, są też dobre argumenty przeciwko – wyjaśniał polityk SPD.

„Za kulisami toczyła się zacięta walka o czołgi dla Ukrainy” – podkreślił „Bild”. USA i inni sojusznicy spodziewali się, że Niemcy dostarczą Ukrainie czołgi Leopard 2 i pozwolą także innym krajom na to samo.

„Według amerykańskiego nadawcy CNN, Niemcy stanowczo się temu sprzeciwiały. Ponieważ Niemcy żądali, by także USA dostarczyły swoje czołgi bojowe typu Abrams” – dodaje „Bild”. Jak dowiedział się dziennik, kanclerz Olaf Scholz miał postawić taki warunek prezydentowi USA Joe Bidenowi.

Reakcja przewodniczącego komitetu wojskowego NATO

Każde państwo musi samo podjąć suwerenną decyzję w sprawie dostarczenia czołgów Ukrainie – powiedział podczas konferencji prasowej w Lizbonie admirał Rob Bauer, przewodniczący komitetu wojskowego NATO.

– To suwerenna decyzja, suwerennego państwa, jakim są Niemcy – oświadczył Bauer, którego komitet jest najwyższym organem wojskowym NATO. Odniósł się do stanowiska Berlina, który nie zdecydował się dostarczyć Ukrainie czołgów Leopard 2.

– To ważne, by Ukraina wygrała tę wojnę. (…) Powinniśmy poważnie przyjrzeć się temu, czego domaga się Ukraina i, jeśli to możliwe, dać jej to, o co prosi – powiedział. Bauer dodał, że powinno się to odbyć szybko.

Głos z Holandii

Holandia nie przekaże Ukrainie kompletnego systemu przeciwlotniczego Patriot, poinformowali w piątek minister obrony Kajsa Ollongren oraz szef resortu spraw zagranicznych Wopke Hoekstra. Ministrowie zadeklarowali, że na Ukrainę trafią dwie wyrzutnie i „szereg rakiet”, a Holandia przeszkoli ukraińskich żołnierzy z obsługi systemu.

Pismo w tej sprawie trafiło do członków izby niższej parlamentu (Tweede kamer) w piątek późnym popołudniem. Niedawno Holandia zapowiedziała, że dołączy do Niemiec i Stanów Zjednoczonych w sprawie dostaw Patriotów, ale nie było jasne, jaki dokładnie sprzęt trafi na Ukrainę.

Cała bateria Patriot składa się z radaru, centrum kierowania ogniem i sześciu wyrzutni. Ukraina otrzyma zatem z Niderlandów tylko część systemu. Ollongren i Hoekstra podkreślają w piśmie, że „Holandia dostarcza elementy układanki i wraz z wkładem amerykańskim, i niemieckim powstanie kompletna bateria”.

Niderlandy dysponują czterema kompletnymi systemami Patriot.

Również w piątek premier Holandii powiedział, że jego kraj „na razie nie dostarczy Ukrainie myśliwców F-16, bo to zbyt duży krok”. W czwartek minister spraw zagranicznych Wopke Hoekstra mówił w parlamencie, że jeżeli Kijów wystąpi o dostarczenie F-16, to Haga potraktuje tę prośbę z „otwartością”.

Holandia na razie nie dostarczy Ukrainie także myśliwców F-16, to „zbyt duży krok” – powiedział po posiedzeniu rządu premier Mark Rutte.

Podczas czwartkowej debaty w izbie niższej parlamentu (Tweede kamer), minister Hoekstra został zapytany, czy Holandia będzie dostarczać zaatakowanemu krajowi samoloty F-16 oraz wozy bojowe piechoty. Szef resortu spraw zagranicznych powiedział, że jeżeli Ukraina o to wystąpi, to rząd potraktuje to z „otwartością”.

Deklarację ministra, który jest także przewodniczącym koalicyjnych chadeków, osłabił na piątkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Mark Rutte. Powiedział on dziennikarzom, że przekazanie F-16, które służą do ataku, a nie obrony, to byłby „zbyt duży krok”.

Premier podkreślił, że na razie nie ma takiego tematu, albowiem nie wpłynęła z Ukrainy żadna prośba o przekazanie myśliwców.

REKLAMA