PiS chce utrudnić głosowanie Polonii. Artur Dziambor interweniuje w MSZ

Artur Dziambor Źródło: Twitter/Wolnościowcy
Artur Dziambor Źródło: Twitter/Wolnościowcy
REKLAMA

Artur Dziambor wraz polskim działaczem wolnościowym mieszkającym na Tajwanie, Rafałem Kozickim, interweniują ws. utrudniania Polakom na imigracji brania udziału w polskich wyborach parlamentarnych.

Pisowski rząd w Warszawie, który jeszcze w czasie pandemii chciał, by wybory odbyły się jedynie w formie korespondencyjnej, teraz chce odebrać możliwość takiego głosowania Polonii.

REKLAMA

„Nie wiem czemu PiS chce utrudnić głosowanie w nadchodzących wyborach Polakom przebywającym poza granicami Polski, ale mam nadzieję, że się dowiem. Jeszcze niedawno chcieli przecież, by tak głosowała cała Polska. Szczegóły poniżej” – pisze w swoich mediach społecznościowych poseł Konfederacji i prezes Wolnościowców Artur Dziambor.

Polityk z Gdyni nie ograniczył się jedynie do informowania o sprawie w mediach społecznościowych, ale złożył także interpelację do ministra spraw zagranicznych. Poinformował o tym wolnościowy działacz mieszkający na Tajwanie – Rafał Kozicki.

W interpelacji złożonej przez Artura Dziambora czytamy:

Szanowny Panie Ministrze,

w związku z licznymi zapytaniami wpływającymi do mojego biura poselskiego, jak i odbieranymi osobiście w trakcie prowadzenia działalności poselskiej, dotyczącymi braku możliwości głosowania korespondencyjnego przez obywateli przebywających poza granicami Polski w trakcie wyborów do Sejmu i Senatu w przyszłym, 2023 roku, uprzejmie proszę Pana Ministra o udzielenie odpowiedzi na poniższe pytania:

Czy zniesienie możliwości głosowania korespondencyjnego w obwodach głosowania utworzonych za granicą wprowadzone na mocy ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych (Dz. U. z 2018 r. poz. 130) było konsultowane z Ministerstwem Spraw Zagranicznych?

Jeżeli tak, to jaka była opinia ministerstwa w tej sprawie?

Jakie były koszty przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych do Sejmu i Senatu przez polskie placówki dyplomatyczne w 2015 roku? W szczególności koszty wysyłania pakietów wyborczych z kopertami zwrotnymi.

Jakie są szacunkowe lub dokładne dane dotyczące wpływu braku możliwości głosowania korespondencyjnego na liczbę osób przebywających poza granicami kraju, które zrezygnowały w 2019 roku z uczestnictwa w wyborach do Sejmu i Senatu ze względu na trudności z dotarciem do punktu wyborczego?
Z poważaniem

Artur Dziambor

REKLAMA