Szyk wojsk rosyjskich w obwodzie ługańskim i prowadzone w różnych miejscach ataki zakłócające sugerują, że Rosjanie mogą przygotowywać się do decydującego natarcia w tym regionie na wschodzie Ukrainy – ocenia w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Analitycy wyrażają przypuszczenie, że siły rosyjskie prowadzą w różnych rejonach frontu ataki zakłócające, których celem jest rozproszenie i odciągnięcie uwagi wojsk ukraińskich, by w ten sposób stworzyć warunki do decydującej operacji ofensywnej w obwodzie ługańskim.
Przedstawiciele władz Ukrainy mówią o atakach prowadzonych przez grupy 10-15 ludzi. „Rozmiar i charakter tych ataków sugerują, że są to najprawdopodobniej ataki zakłócające”, nie zaś „połączone działanie mające na celu wznowienie operacji ofensywnych, tak by osiągnąć postępy w centrum obwodu zaporoskiego i na zachodzie obwodu donieckiego” – ocenia ISW.
W szczególności, takie ataki zakłócające Rosjanie podjęli w ostatnich dniach w centralnej części obwodu zaporoskiego (linia Kamjanske-Mali Szczerbaky-Mała Tokmaczka) i w zachodniej części obwodu donieckiego (okolice Wuhłedaru).
#Russian forces may be engaging in limited spoiling attacks across most of the frontline in #Ukraine in order to disperse and distract Ukrainian forces and set conditions to launch a decisive offensive operation in #Luhansk Oblast. https://t.co/mRfv4fg2w0 pic.twitter.com/AumghzmYYh
— ISW (@TheStudyofWar) January 26, 2023
Amerykański think tank uważa, że w obwodzie ługańskim prognozowana ofensywa rosyjska nastąpi wzdłuż linii Swatowe-Kreminna, a jej celem będzie przejęcie obszarów obwodu ługańskiego pozostających jeszcze pod kontrolą ukraińską.
„Siły rosyjskie mają być może nadzieję, że znów przejmą krytyczne obszary na północy obwodu donieckiego wokół Łymanu i wykorzystają linię Swatowe-Kreminna do podejmowania dalszych ataków na zachodnią część obwodu charkowskiego i/albo północną część obwodu donieckiego” – oceniają analitycy. Uważają przy tym, że mało prawdopodobne jest, by Rosjanie osiągnęli znaczne postępy w tych rejonach.
The Russian military appears to be shifting its focus towards conventional forces and away from the non-traditional force structure of the Wagner Group, potentially in preparation for a decisive effort in #Luhansk Oblast. On the strategic level…https://t.co/DuNuupa4lp https://t.co/6DnmvHGRKx
— ISW (@TheStudyofWar) January 26, 2023
ISW wyraża przypuszczenie, że armia rosyjska w większym stopniu koncentruje się teraz na oddziałach regularnych, a w mniejszym stopniu na „nietradycyjnej strukturze”, jaką jest złożona z najemników Grupa Wagnera. „Na poziomie strategicznym pewne zmiany w dowodzeniu odzwierciedlają stopniowe przejście od polegania na niekonwencjonalnych siłach, jak Grupa Wagnera, do wspierania i wzmacniania elementów konwencjonalnych” – piszą analitycy.
Jak wyjaśniają, wydaje się obecnie, że „elementy konwencjonalne”, głównie siły powietrznodesantowe i 3. dywizja zmechanizowana armii rosyjskiej, rozmieszczone wzdłuż linii Swatowe-Kreminna „wyraźnie nie wspierają operacji Grupy Wagnera wokół Bachmutu”. Wskazuje to, że dowództwo rosyjskie może przygotowywać siły regularne do tego kierunku natarcia, który uważa za „bardziej obiecujący” – ocenia ISW.
Analitycy wyjaśniają, że według wywiadu ukraińskiego części 1. armii pancernej i 2. dywizji zmechanizowanej wojsk rosyjskich zostały ściągnięte z Białorusi i częściowo skierowane do obwodu ługańskiego.