Produkcja samochodów najniższa od siedmiu dekad

Dziewczyna z lusterka
Źródło: Pixabay
REKLAMA

Produkcja samochodów osobowych w Wielkiej Brytanii spadła w 2022 r. do najniższego poziomu od 66 lat. Tak źle było ostatnio w 1956 roku.

Statystykę przedstawiło brytyjskie Stowarzyszenie Producentów i Sprzedawców Samochodów (SMMT).

REKLAMA

Jako główną przyczynę najniższej od niemal siedmiu dekad produkcji samochodów wskazano ogłoszoną blisko trzy lata temu pandemię koronawirusa. W następstwie podejmowanych politycznych działań określanych mianem „walki” z wirusem wystąpiły zakłócenia w łańcuchach dostaw półprzewodników.

Jednocześnie branża motoryzacyjna wskazuje, że politycy najpierw – w imię pandemicznych działań – rozwalili rynek, a teraz nie robią wystarczająco dużo, by zachęcić do nowych inwestycji w kraju.

Jak wynika z danych przedstawionych przez SMMT, w ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii powstało 775 014 samochodów, co jest spadkiem o prawie 10 proc. w stosunku do 857,6 tys. wyprodukowanych w 2021 r. i spadkiem o 40,5 proc. wobec 1,3 mln w przedcovidowym 2019 r., gdy produkcja po raz ostatni przekroczyła milion sztuk.

SMMT wyjaśniło, że do tego najgorszego od 1956 r. wyniku przyczyniła się decyzja Hondy o zamknięciu w lipcu 2021 r. fabryki w Swindon oraz koncernu Stellantis o zaprzestaniu w kwietniu 2022 r. produkcji Vauxhalla Astry w Ellesmere Port oraz wytwarzaniu tam elektrycznych vanów.

To właśnie elektryki wypierają samochody spalinowe, ale zbyt wielu chętnych na drogie i „postępowe” auta nie ma. W 2022 roku w Wielkiej Brytanii 30,2 proc. wszystkich wyprodukowanych samochodów stanowiły te o napędzie elektrycznym lub hybrydowym.

Jednocześnie branżowy SMMT przewiduje, że zniesienie restrykcji covidowych w Chinach, skąd importowanych jest wiele podzespołów, spowoduje, iż w roku 2023 r. produkcja wszystkich samochodów w Wielkiej Brytanii może wzrosnąć o ok. 15 proc.

REKLAMA