Grzegorz Braun wyrzucił na śmietnik choinkę. OMZRiK chce go pozwać [VIDEO]

UWAGA! Tekst zdemonetyzowany!
CENZURA

Szanowny Czytelniku! Czytasz artykuł, w którym musieliśmy wyłączyć reklamy. Został on uznany za nienadający się do monetyzacji, zbyt kontrowersyjny, niepoprawny politycznie itd. Rozważ wsparcie Fundacji Najwyższy Czas, która pomaga utrzymywać nasz portal (KLIKNIJ)

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun wyniósł z Sądu Okręgowego w Krakowie „tęczową” choinkę, która jego zdaniem, przez ozdoby, „nie licowała z powagą wymiaru sprawiedliwości RP”. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK) postanowił pozwać prawicowca.

W tym roku drzewko bożonarodzeniowe, które stanęło w budynku Sądu Okręgowego w Krakowie, wróciło do swoich pogańskich pierwowzorów. Ozdobiono je bombkami z symbolami protestów ws. konstytucji, kolorami ideologii LGBT+, przyjaźni polsko-ukraińskiej, wolnych mediów itd. Symbole te nie miały nic wspólnego z Bożym Narodzeniem i wskazywały tylko na to, po której stronie są sympatie sędziów w debacie publicznej. A przecież sędziowie mają być ślepi na politykę i ideologie.

CENISZ SOBIE WOLNOŚĆ SŁOWA? MY TEŻ!

Środowisko skupione wokół pisma "Najwyższy Czas!" i portalu NCzas.com od lat stoi na straży konserwatywno-liberalnych wartości. Jeżeli doceniasz naszą pracę i nie chcesz pozwolić na to, aby w Internecie zapanowała cenzura – KLIKNIJ wesprzyj naszą działalność. Każda złotówka ma znaczenie!

Choinka oczywiście nie spodobała się posłowi Konfederacji Grzegorzowi Braunowi, który w towarzystwie kilku mężczyzn, powołując się na immunitet poselski, zabrał drzewko i wyrzucił je do kosza na śmieci.

„Eksponowanie w gmachu sądu dekoracji, rekwizytów i emblematów nielicujących z powagą wymiaru sprawiedliwości RP domagało się pilnej interwencji” – tłumaczył później na Twitterze poseł.

Internauci, w tym sympatycy Konfederacji, są podzieleni ws. oceny czynu Grzegorza Brauna. Część jest zadowolona, inni piszą, że „kradzież” choinki to przesada, a jeszcze inni pochwalają zabranie choinki, ale krytykują pozostawienie na schodach resztek pobitych bombek.

Pozwać posła Brauna chcą m.in. sędziowie, którzy twierdzą, że każda z bombek była warta ok. 30 złotych i były one ręcznie malowane, a po 27 stycznia miały być wystawione na aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

– My jako sędziowie też mamy immunitet, ale nie przyszłoby mi do głowy, żeby powoływać się na immunitet tylko po to, żeby popełnić przestępstwo. Wartość tej choinki to ponad 800 złotych. Każda bombka była ręcznie malowana przez panią adwokatkę Paulinę Bac – tłumaczy na jednym z nagrań sędzia Marzena Stoces.

Pozwać posła zamierza także Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych (OMZRiK). Jak zwykle, gdy pojawia się sprawa związana z tą instytucją, warto przypomnieć, że na jej czele stoi prawomocnie skazany przestępca i oszust ścigany listem gończym – Rafał Gaweł. Jak zawsze, tak i tym razem, OMZRiK próbuje zarobić na całej sprawie i już założyli zbiórkę.