Cejrowski: „Przy tego typu spiskach za pieniądze potrzebna jest Norymberga”

Wojciech Cejrowski.
Wojciech Cejrowski. / Foto: PAP
REKLAMA

Wojciech Cejrowski w nowym odcinku „Antysystemu” odniósł się m.in. do roli koncernów farmaceutycznych w dzisiejszym świecie. Publicysta nawiązał też do Światowego Forum Ekonomicznego w Davos i uciekającego przed dziennikarzami szefa Pfizera Alberta Bourli.

Internet obiegł filmik z Davos, na ulicach którego niezależni dziennikarze Rebel News próbowali zadać kilka niewygodnych pytań Albertowi Bourli. Szef Pfizera jednak ich zbywał.

REKLAMA

Bourla podziękował dziennikarzom i nie udzielił odpowiedzi na żadne z pytań. Przedstawiciel Rebel News próbował pytać dalej. Przypomniał szefowi Pfizera, że początkowo zachwalał swój produkt jako w 100 proc. skuteczny, później liczby te spadały do 90 proc., 80 proc., 70 proc., „ale teraz wiemy, że szczepionki nie zatrzymują transmisji”. – Czemu trzymał to pan w tajemnicy? – nie dawał za wygraną.

– Miłego dnia – odparł tym razem szef Pfizera. – Nie będę miał dobrego dnia, dopóki nie poznam odpowiedzi – skwitował dziennikarz i ponowił pytanie.

Drugi z dziennikarzy zapytał zaś, czy to już czas, by przeprosić świat i oddać pieniądze państwom, które zainwestowały w preparaty, które nie działają. Dociekał również, czy Bourla nie wstydzi się za to, co robił przez ostatnie lata oraz czy jest dumny, że w ten sposób się dorobił. Odpowiedzi jednak nie było. Kolejne pytania dotyczyły m.in. tego, czy myśli o odpowiedzialności za szprycę, czy o zapaleniu mięśnia sercowego, którego doznają jego klienci. Dziennikarze pytali także o nagłe zgony młodych ludzi, m.in. z powodu ataków serca.

– Jak pan myśli, ile boosterów potrzeba, żeby był pan wystarczająco zadowolony ze swoich zarobków? – zapytał Yemini.

Seria niewygodnych pytań. TAK szef Pfizera zareagował na niezależnych dziennikarzy w Davos [VIDEO]

Do tego zdarzenia odnosił się Wojciech Cejrowski w rozmowie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim.

– Można było na początku nie wiedzieć, ale oni od początku wiedzieli, że ten preparat eksperymentalny, bo nie chcę używać słowa szczepionka, w niczym nie pomoże. Ten gość powinien zostać wezwany przed komisję w Kongresie – powiedział w „Antysystemie” Cejrowski.

– Dopóki nie będzie osobistej odpowiedzialności prezesów za korporację, to korporacje będą bezkarne. Musi być odpowiedzialna odpowiedzialność kierowników – dodał.

Jak natomiast podkreślał Lisicki, „gołym okiem widać, że firmy farmaceutyczne wywołały panikę o ogromnej skali, doprowadziły rządy do wrzenia, a te rządy kupowały szczepionki”.

Pojawiają się głosy, że szczepionki nie dość, że nie działały to i czasami szkodziły. Firmy się na tym obłowiły, a wszystko to niby w systemie demokratycznym, gdzie podstawową rzeczą powinno być badanie powiązań tych firm z ekspertami i rządami. Dalej nic z tego nie wynika – wskazał.

Przy tego typu spiskach za pieniądze potrzebna jest Norymberga, czyli rodzaj trybunału. Za korporacje trzeba się wziąć. Proszę zauważyć, że w USA jest już inna narracja mówiąca o tym, że śmierć na skutek serca, to efekt tych szczepionek – skwitował Cejrowski.

REKLAMA