Korwin-Mikke o nowym prezydencie Czech: „Wygrał pachołek Zachodu, USA i LGBTQZ”

Janusz Korwin-Mikke, Petr Pavel Źródło: PAP, WikiMedia, collage
Janusz Korwin-Mikke, Petr Pavel Źródło: PAP, WikiMedia, collage
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke, były prezes partii KORWiN (po przejęciu władzy przez Sławomira Mentzen – Nowa Nadzieja) skomentował wynik wyborów prezydenckich w Czechach.

Janusz Korwin-Mikke nie zazdrości naszym południowym sąsiadom. Jego zdaniem w wyborach prezydenckich zwyciężył najgorszy możliwy kandydat, czyli Petr Pavel.

REKLAMA

Nestor polskiej prawicy wolnościowej zauważa, że za konserwatywnym kandydatem głosowali głównie czescy Ślązacy.

„Ciekawe: za p.Andrzejem Babišem głosował głównie Śląsk Morawski – a więc ludzie, którzy najbardziej by ucierpieli, gdyby Czechy i Morawy zaczęły pomagać Polsce w wojnie z Rosją. P.Babiš poprawił sobie notowania o 4% twierdzeniem, że nie będzie pomagał Polsce, ale nie starczyło” – napisał na Twitterze Janusz Korwin-Mikke.

Nowego prezydenta poseł i współzałożyciel Konfederacji nazywa „pachołkiem Zachodu, USA i LGBTQZ”.

„Zapomniałem dodać: wybory wygrał pachołek Zachodu, który w imię imperialnych interesów USA oraz ideologów LGBTQZ (sam jest wielkim zwolennikiem tej ideologii!) gotów jest narazić Czechów i Morawian na uderzenie atomowe. Niedługo już „JE Piotr Pavel”😥😢😢Jako Czech bym płakał…” – pisze Korwin-Mikke.

Zdaniem Janusz Korwin-Mikkego słaby prezydent Czech to niekoniecznie dobry prognostyk dla Rzeczypospolitej.

„Jako Polak powinienem się cieszyć: jak jest idiota, który chce nadstawiać za mnie karku, to bardzo dobrze. Niestety: nie całkiem dobrze. Problem w tym, że ten wybór może być dodatkową przesłanką, która skłoni rządzących NAMI pachołków Zachodu do wypowiedzenia wojny Moskwie…” – uważa prawicowiec.

Takiego SONDAŻU jeszcze nie było. Zmiana władzy, Konfederacja trzecią siłą

REKLAMA