Premier Kosowa przedstawił warunki rozważenia postulatu Belgradu

Posiedzenie rządu pod przewodnictwem Albina Kurtiego (na środku).
Posiedzenie rządu pod przewodnictwem Albina Kurtiego (na środku). / foto: Domena publiczna
REKLAMA

Premier Kosowa Albin Kurti przedstawił w czwartek warunki niezbędne do rozważenia przez niego utworzenia w Kosowie Wspólnoty Gmin Serbskich – postulowanej przez Belgrad i kosowskich Serbów jednostki autonomicznej, której powołanie przewidziano porozumieniem z 2013 roku.

Kurti chce m.in. zmniejszenia uprawnień Wspólnoty, usunięcia z jej nazwy części wskazującej na charakter etniczny oraz złożenia przez Serbów z północy kraju nielegalnej broni.

REKLAMA

Przemawiający przed parlamentem Kosowa premier zaznaczył, że ewentualne powołanie Wspólnoty „musi zgadzać się z zapisami konstytucji i obowiązującymi w kraju ustawami”.

Trybunał Konstytucyjny Kosowa określił w 2015 roku odnoszące się do Wspólnoty części porozumienia brukselskiego z 2013 r. – którym przewidziano jej utworzenie – niekonstytucyjnymi. Określona zapisami osiągniętego pod auspicjami UE porozumienia Wspólnota Gmin Serbskich miałaby składać się z 10 gmin posiadających większość serbską i odpowiadać za „rozwój ekonomiczny, edukację, zdrowie oraz miejskie i wiejskie planowanie” na tych terenach.

Kurti zaznaczył ponadto, że Wspólnota nie mogłaby mieć charakteru monoetnicznego, żadnych uprawnień wykonawczych, a przed jej powołaniem musiałyby zostać usunięte „nielegalne struktury serbskie na północy kraju i wszelka znajdująca się tam nielegalnie broń”.

Kosowski premier dodał, że ewentualne powołanie związku gmin serbskich mogłoby nastąpić dopiero po wzajemnym uznaniu niepodległości przez Serbię i Kosowo. Oświadczył też, że „prezydent Serbii (Aleksandar Vuczić – PAP) musi wycofać wręczone pięciu krajom UE pisma wzywające do odrzucenia kandydatury Kosowa do UE”.

W połowie stycznia we wspólnym tekście specjalny wysłannik USA ds. Bałkanów Zachodnich Gabriel Escobar oraz doradca sekretarza stanu USA Derek Chollet podkreślili, że „wypełnienie zobowiązań dotyczących utworzenia Wspólnoty Gmin Serbskich nie zagraża konstytucji Kosowa, od którego władz oczekujemy przedstawienia swojej wizji powołania tej autonomicznej jednostki”.

We wtorek amerykański ambasador w Kosowie Jeff Hovenier zaznaczył, że „USA nie popierają żadnych rozwiązań łamiących konstytucję Kosowa i które zagrażają jego niepodległości, multietnicznemu charakterowi oraz które przypominają Republikę Serbską w Bośni i Hercegowinie”.

Serbski prezydent ocenił w czwartek, że „Prisztina nie chce powołania Wspólnoty Gmin Serbskich, chociaż jest do tego zobowiązana porozumieniem z 2013 roku, a dąży jedynie do wywołania wojny oraz skonfliktowania Serbii z NATO i resztą świata, przedstawiając siebie jako ofiarę i bałkańskiego Zełenskiego (prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego – PAP)”.

Ambasador Serbii w USA Marko Djurić przyznał pod koniec stycznia, że utworzenie Wspólnoty jest „warunkiem wstępnym” jakiegokolwiek porozumienia.

REKLAMA