Echa afery korupcyjnej w PE. Francuski ambasador w Maroku „dystansuje się” od rezolucji PE w sprawie tego kraju

Dezynfekcja pustej sali obrad Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Zdjęcie: EPA/OLIVIER HOSLET Dostawca: PAP/EPA.
Pusta sala obrad Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Zdjęcie: EPA/OLIVIER HOSLET Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Czego to afera korupcyjna w Brukseli nie narobiła. PE ze stanowiska promarokańskiego, nagle poszedł w drugą stronę i chce udowodnić, że jest teraz świętszy od papieża (swoją drogą akurat obecnie nie jest to trudne). Jednak intencje PE są podejrzane, bo chce udowodnić, że nie wspiera już Rabatu.

Być może marokańskie pieniądze ładowane w socjalistów się zmarnowały. 19 stycznia Parlament Europejski przyjął zdecydowaną większością głosów rezolucję wzywającą marokańskie władze do „poszanowania wolności wypowiedzi i wolności mediów” i położenia kresu „nękaniu wszystkich dziennikarzy”.

REKLAMA

Rezolucja Parlamentu Europejskiego potępiająca ograniczanie wolności prasy w Maroku, „nie zobowiązuje do niczego Francji” – stwierdził jednak nieoczekiwanie ambasador tego kraju w Maroku. Tymczasem to Paryż jest oskarżany o zorganizowanie antymarokańskiej kampanii w Brukseli.

Ambasador Christophe Lecourtier w wywiadzie udzielonym w ten weekend na pierwszej stronie francuskojęzycznego tygodnika Tel Quel, tymczasem odciął się od rezolucji. Mówił: „jesteśmy odpowiedzialni za decyzje władz francuskich, a Parlament Europejski jest daleki od naszej władzy, to są wybrani przedstawiciele” i „francuski rząd nie może ponosić odpowiedzialności za posłów do PE”.

Rezolucja PE dotyczyła skazania kilku opozycyjnych dziennikarzy za „zarzuty seksualne”, które według organizacji pozarządowych zostały „sfabrykowane” przez władze marokańskie. Tekst rezolucji nawiązywał też do skandalu korupcyjnego i przekupstwa eurodeputowanych z udziałem Rabatu.

Maroko oskarża jednak europosła Stéphane’a Séjourné, lidera macronowej grupy Renaissance (Renew) w PE, że to on był „jednym z architektów” rezolucji.

Źródło: AFP

REKLAMA