Narody dawnej Jugosławii nadal solidarne? Przynajmniej w dziedzinie przestępczości

Foto: Pixabay
Foto: Pixabay
REKLAMA

Okazuje się, że współpraca serbsko-chorwacką nie tylko jest możliwa, ale wręcz kwitnie, pomimo wcześniejszej wojny na Bałkanach. Właśnie grupę przestępczą, podejrzaną o setki włamań w całej Europie, której członkowie byli zarówno Chorwatami, jak i Serbami. Pojawiają się tu jednak pewne znaki zapytania.

Operacja była prowadzona równolegle we Francji, Hiszpanii, Holandii, na Chorwacji i we Włoszech. Doprowadziła do aresztowania 25 osób, z których większość stanowiły… kobiety, co może być tajemnicą tej międzynarodowej kooperacji.

REKLAMA

Grupa przestępcza podejrzewana jest o uczynienie szkód idących milionów euro. Francuska żandarmeria i chorwacka policja wspólnie przeprowadzały aresztowania m.in. w Chorwacji, bo to Paryż był koordynatorem akcji.

Członkowie i członkinie tworzyli „wędrowną zorganizowaną grupę przestępczą”, podejrzaną o dokonanie setek włamań w Europie. Użycie zwrotu „wędrowna” sugeruje, że może chodzić tu o… Romów, zapewne obywateli Chorwacji i Serbii, co znowu trochę podważałoby tezę o współpracy etnicznych przedstawicieli tych państw.

W każdym razie operacja doprowadziła do jednoczesnego aresztowania we Francji, Hiszpanii, Holandii, Chorwacji i we Włoszech 17 osób ściganych przez Paryż i 8 przez Madryt. Z 25 podejrzanych, 23 osoby zostały postawione w stan oskarżenia przez francuskich lub hiszpańskich sędziów i uwięzione.

Dwóch zostało umieszczono w areszcie domowym we Włoszech i Holandii do czasu wydania ich władzom francuskim. Podejrzani to w większości kobiety w wieku od 20 do 40 lat. W komunikacie policji jest mowa o „strukturze klanowej, bardzo dobrze zorganizowanej i zhierarchizowanej”, która opierałą się na „społeczności serbsko-chorwackiej”.

Włamań dokonywano przez ponad rok (między lipcem 2021 a październikiem 2022) w kilku krajach Europy: Hiszpanii, Szwajcarii , Portugalii, Italii, Niderlandach, Niemcy, Belgii, Austrii i Francji. Włamania były czasami popełniane z użyciem przemocy.

Grupa przestępcza składała się z około sześćdziesięciu obywateli Serbii i Chorwacji, podlegających władzy jednej rodziny. Ta rodzina zarządzała organizacją włamań i pilotowała zespoły – czasami z udziałem dzieci – po całej Europie. Podczas przeszukań śledczy zajęli 550 000 euro w fałszywych banknotach, pojazdy, broń, czy biżuterię. Ocenia się jednak, że łupy wynosiły przynajmniej kilka milinów euro.

Źródło: France Info

REKLAMA