W Australii miał miejsce atak rekina. Doszło do niego w rzece Swan, w Fremantle (przedmieście Perth). 16-latka podróżowała w dół rzeki na skuterze wodnym z przyjaciółmi, ale zdecydowała się wskoczyć do wody i popływać z delfinami.
Tam dziewczynę zaatakował rekin. Do tragedii doszło w sobotę 4 lutego, a o wypadku poinformowały władze Zachodniej Australii. Na tym kontynencie trwa lato. Do incydentu doszło w pobliżu mostu Fremantle Traffic Bridge w North Fremantle około godziny 15:00 miejscowego czasu.
Na miejsce wysłano karetki pogotowia i ostrzeżono ludzi, aby trzymali się z dala od rzeki. Dziewczyna została poważnie zraniona przez rekina i to nieznanego gatunku jeszcze w rzece Swan. Została wyciągnięta z wody i była reanimowana, ale zmarła.
Paul Robinson z Fremantle Police, poinformował, że na jakikolwiek ratunek było za późno. Dodał, że jest za wcześnie, by podać szczegóły. Wiadomo tylko, że była nad rzeką z przyjaciółmi na skuterach wodnych. Ponieważ w pobliżu zobaczyli stado delfinów, dziewczyna wskoczyła do wody, aby z nimi popływać.
Robinson złożył kondolencje „całkowicie zdruzgotanej” rodzinie i dodał, że eksperci twierdzą, że w tej części rzeki spotyka się rekiny bardzo rzadko.
