Wieści z frontu. Rosjanie weszli do Bachmutu

Ukraińscy żołnierze na przedmieściach Bachmutu
Ukraińscy żołnierze na przedmieściach Bachmutu. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: PAP/Abaca
REKLAMA

„W północnych dzielnicach” Bachmutu toczą się zaciekłe walki, „o każdą ulicę, o każdy dom, każdą klatkę schodową” – stwierdził w niedzielę 5 lutego szef rosyjskiej grupy paramilitarnej Wagnera Jewgienij Prigożin. Dodał, że „ukraińskie siły zbrojne nie wycofują się i walczą do ostatniego człowieka”.

Ukraiński sztab generalny ze swojej strony potwierdził, ale bez szczegółów, że walki i bombardowania trwają w kilku obszarach na wschodzie kraju. Jednak nawet według prezydenta Wołodymyra Zełenskiego sytuacja na froncie „komplikuje się”.

REKLAMA

„Jesteśmy w takim momencie, w którym okupant coraz bardziej mobilizuje swoje siły, by przebić się przez naszą obronę. Teraz jest bardzo trudno w Bachmucie, Łymaniu, Wuhłedarze i innych rejonach” – dodał szef państwa.

Walki o Bachmut potwierdził także wywiad brytyjski. Podkreśla, że w ciągu ostatniego tygodnia rosyjskie wojska próbują okrążyć Bachmut. W codziennej aktualizacji wywiadowczej powiadomiono, że w związku z tymi postępami Rosjan dwie główne drogi wiodące do miasta, kluczowe dla ukraińskich obrońców Bachmutu trasy M03 i H32, są teraz prawdopodobnie zagrożone bezpośrednim ostrzałem wroga.

Siły Grupy Wagnera najprawdopodobniej zajęły drogę, która łączy Bachmut z miastem Siwersk. Jednak podobno są jeszcze alternatywne trasy zaopatrzenia dla ukraińskich wojsk, chociaż „Bachmut jest coraz bardziej odizolowany” – powiadomił brytyjski wywiad.

Rosyjskie wojska próbują też zająć Wuhłedar – miasto na południowy zachód od Doniecka – by zniszczyć logistykę ukraińskiej armii – ocenił w niedzielę w ukraińskiej telewizji Espreso zastępca mera Wuhłedaru Maksym Werbowski.

Werbowski dodał, że Rosjanie próbują przerwać ukraińską obronę i dotrzeć do granic administracyjnych obwodów donieckiego i ługańskiego. 4 lutego starali się podejść z kierunku na północ od miejscowości Mykilske w stronę trasy samochodowej prowadzącej do Wuhłedaru od północnego wschodu. Rosyjscy blogerzy wojenni, na których powołał się ISW, twierdzą, że działania ofensywne trwają na terenie dacz podmiejskich na południe i zachód od Wuhłedaru.

Rosjanie próbowali zająć miasto już pod koniec 2022 roku, a po 20 stycznia br. wznowili natarcie. Jak podkreślał pod koniec stycznia br. rzecznik ukraińskiej 68. samodzielnej brygady strzelców Jewhen Nazarenko, zajęcie Wuhłedaru oznaczałoby poważne problemy dla ukraińskiej armii, ponieważ dałoby Rosjanom możliwość kontroli ukraińskich szlaków logistycznych.

Na froncie politycznym, głos dał natomiast kanclerz Niemiec. „Żadnego ataku na terytorium Rosji bronią zachodnią” – zapewnia Olaf Scholz i dodaje, że istnieje „konsensus” z Wołodymyrem Zełenskim, że broń dostarczana przez Zachód nie powinna być używana do ataków na terytorium Rosji.

Zachodnia broń dla Ukrainy. Scholz: „Jest zgoda” z Zełenskim, że…

REKLAMA