Sąd w Meksyku wydał wyrok przeciwko przewodniczącemu Narodowego Frontu na rzecz Rodzin. Rodrigo Ivan Cortes ma zapłacić grzywnę i opublikować przeprosiny na łamach mediów społecznościowych prowadzonej przez siebie organizacji.
Wyrok jak wyrok, ale „winą” Cortesa było to, że zwrócił się „transseksualnego” parlamentarzysty używając formy zgodnej z jego płcią biologiczną, a nie formą przybraną. Chodzi o posła, który domaga się egzekwowania antychrześcijańskiej ideologii.
„Salma” Luevano to meksykański polityk, podający się powszechnie za kobietę i parlamentarzysta z ramienia rządzącej lewicowej partii Morena. Jest przy tym zdeklarowanym wrogiem chrześcijaństwa. Domaga się np. objęcia nauczania Kościoła w kraju wymogami „poprawności politycznej”.
Ma to zmusić duchownych do poddania się ideologicznej presji lobby LGBT i rezygnacji z niektórych prawd wiary katolickiej, jednoznacznie sprzeciwiającej się ideologii gender i praktykom homoseksualnym.
Luevano pojawił się przed kilkoma miesiącami w meksykańskim kongresie w przebraniu katolickiego biskupa. Takie parodie uchodzą płazem. Poseł-prowokator domagał się wtedy zaprowadzenia w państwie światopoglądowej dyktatury pod hasłem „walki z nienawiścią”.
Takie działania parlamentarzysty oburzyły wielu katolików i konserwatywnych działaczy. Wśród nich także przewodniczącego Narodowego Frontu na Rzecz Rodzin. Cortes, wraz ze swoją organizacją, aktywnie krytykował projekt ustawy transseksualisty w mediach społecznościowych, mówiąc o parlamentarzyście w formie męskiej.
Zdroworozsądkowe stanowisko krytyka spotkało się jednak z reakcją instytucji wymiaru sprawiedliwości. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku Komisja Skarg i Zażaleń Narodowego Instytutu Wyborczego zarządziła usunięcie wszystkich materiałów sporządzonych przez Narodowy Front na rzecz Rodziny z sieci. Z kolei Izba Specjalna Trybunału Wyborczego rozpoczęła postepowanie przeciwko organizacji i jej liderowi i to zostało zakończone wyrokiem skazującym.
Sąd uznał, że „wskazane twierdzenia były ofensywne i dyskryminujące, ponieważ podważały tożsamość gender i dewaluowały postawę kongresmenki, zawierały wirtualną, symboliczną, psychologiczną i seksualną przemoc przeciwko niej”. Z ideologii gender można się śmiać, ale ta powoli sięga już po przemoc i sądowy terror.
The Specialized Chamber of the Electoral Tribunal of the Federal Judiciary in Mexico has ruled against the National Front for the Family and its president, Rodrigo Iván Cortés, for calling Salma Luévano, a “trans” woman congressional representative, a man. https://t.co/RYY2Odl4ke
— Catholic World Report (@cworldreport) February 7, 2023
Źródło: PCH24/catholicnewsagency.com