Irańska armia pochwaliła się podziemną bazą dla samolotów, która wytrzyma „amerykański atak”

Jaki potencjał ma irańska armia? Niektórzy mówią, że to skansen. Foto: print screen z YouTube/All In One A-1
Jaki potencjał ma irańska armia? Niektórzy mówią, że to skansen. Foto: print screen z YouTube/All In One A-1
REKLAMA

We wtorek 7 lutego Iran oficjalnie pokazał zdjęcia podziemnej bazy lotniczej, w której mają stacjonować myśliwce jego armii. Według oficjalnych mediów irańskich baza jest w stanie wytrzymać ewentualne amerykańskie bombardowania.

Baza Sił Powietrznych Aigle-44 „ma zdolność przyjmowania wszystkich typów myśliwców i bombowców, a także dronów” – poinformowała oficjalna agencja Irna, która, podobnie jak inne media, opublikowała zdjęcia i materiały wideo z bazy bez ujawniania jej lokalizacji.

REKLAMA

Podano jedynie, że baza położona jest „w sercu gór”. Już w maju 2022 roku Iran po raz pierwszy pokazał zdjęcia bazy dronów znajdującej się w górach Zagros na zachodzie kraju. Ta ma być zlokalizowana „kilkaset metrów pod ziemią, głęboko w górach”.

Baza ma „wytrzymać ataki bombowców strategicznych Stanów Zjednoczonych” – podała perska telewizja państwowa. Zdjęcia z bazy ujawniono w przeddzień „Dnia Sił Powietrznych”, także z okazji obchodów rocznicy rewolucji islamskiej w lutym 1979 r. W materiale pokazano szefa sztabu armii generała Mohammada Bagheriego i dowódcę armii Abdolrahima Moussaviego, którzy zwiedzają bazę w czasie startów i lądowań samolotów wojskowych.

Analitycy twierdzą, że „Aigle-44” to jedna z wielu podziemnych taktycznych baz lotniczych Sił Powietrznych Iranu zbudowanych w różnych częściach kraju w ostatnich latach. Siły powietrzne Iranu są wyposażone głównie w rosyjskie myśliwce Mig i Suchoj pochodzące z czasów sowieckich, kilka chińskich samolotów oraz amerykańskie F4 i F5 jeszcze sprzed rewolucji islamskiej.

W ostatnich latach kraj ten produkował myśliwce Azarakhsh, zmodernizowaną wersję F-5. Iran zaczął także również rozwijać programy dronów jeszcze podczas wojny z Irakiem w latach 80. i trwa to do dziś. Ich zakłady produkcyjne miały być atakowane przez Izrael.

Źródło: AFP

REKLAMA