W miarę wzrostu ryzyka eskalacji na Ukrainie świat zmierza „z szeroko otwartymi oczami” w kierunku „wojny na szerszą skalę” – oświadczył w poniedziałek sekretarz generalny ONZ w przemówieniu, w którym przedstawił priorytety organizacji na rok 2023.
– Wojna na Ukrainie, kryzys klimatyczny, skrajne ubóstwo… Rok 2023 rozpoczęliśmy, myśląc o zbieżności wyzwań, jakich nie widziano za naszego życia – powiedział Guterres przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ.
Przypomniał, że grupa naukowców, „monitorujących zegar zagłady również niedawno oszacowała, że ludzkość nigdy nie była tak blisko końca świata i teraz jest 90 sekund przed północą”, co powinno oznaczać, jego zdaniem, „włączenie się sygnału alarmowego”.
– Musimy się obudzić i zabrać do pracy – mówił szef ONZ i podkreślił, że najważniejszym obecnie wyzwaniem jest wojna na Ukrainie. – Perspektywy pokoju wciąż się kurczą. Ryzyko dalszej eskalacji i rzezi wciąż rośnie – ocenił.
– Myślę, że świat nie podąża jak lunatyk w kierunku szerszej wojny, ale obawiam się, że tak naprawdę robi to z szeroko otwartymi oczami – powiedział i jednocześnie zwrócił uwagę na inne niebezpieczne konflikty, jak ten między Izraelem a Palestyńczykami, sytuację w Afganistanie, Birmie, w Sahelu czy na Haiti.
– Gdyby wszystkie kraje wypełniały swoje zobowiązania wynikające z Karty ONZ, prawo do pokoju byłoby zagwarantowane – mówił Guterres i podkreślił, że poszanowanie praw człowieka powinno znajdować się w centrum wszelkich wartości.