Absurdalny wpis Korwin-Mikkego. Winnicki i Warzecha OSTRO komentują. „Bzdury”

Łukasz Warzecha, Janusz Korwin-Mikke oraz Robert Winnicki.
Łukasz Warzecha, Janusz Korwin-Mikke oraz Robert Winnicki. / foto: PAP (kolaż)
REKLAMA

Prezes-założyciel partii Nowa Nadzieja, poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke, zamieścił na Twitterze absurdalny wpis na temat Rosji. Polityk doczekał się ostrej odpowiedzi m.in. swojego kolegi z parlamentarnego koła Roberta Winnickiego, a także publicysty Łukasza Warzechy.

Od początku wojny na Ukrainie prezes Janusz Korwin-Mikke, znany już dawniej z kontrowersyjnych poglądów na temat Rosji, wielokrotnie zabierał głos na Twitterze, zarówno w sprawie samego konfliktu, jak i państwa rządzonego przez Władimira Putina. I niejednokrotnie wywoływał tym kontrowersje.

REKLAMA

Tym razem Korwin-Mikke postanowił popełnić wpis na temat państw najzacieklej atakujących Rosję, jak i samego państwa-agresora w wojnie na Ukrainie.

„Czy NAPRAWDĘ nie widzicie, że państwa NAJZACIEKLEJ atakujące Rosję to państwa z najwyżej rozwiniętą ideologią LGBTQZ, z największą histerią CoViDową i w czołówce NWO, czyli Nowego Porządku Świata – a Rosja występuje w obronie Starych, Sprawdzonych Wartości; tak – również wojen!!” – napisał Korwin-Mikke.

Pierwszy absurd uwypukla Łukasz Warzecha, który zauważa, iż polityk Konfederacji źle wskazuje na państwa, które w najmocniejszy sposób atakują Rosję. „No nie, to jest kompletny absurd. Rosję najzacieklej atakują Polska czy Litwa, Niemcy czy Francja traktują ją łagodniej” – pisze.

Zarówno Warzecha, jak i kolega Korwin-Mikkego z koła parlamentarnego, Robert Winnicki, zwracają uwagę na to, że przedstawiony przez byłego prezesa partii KORWiN obraz Rosji nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

„Rosja z kolei z obroną wartości nie ma kompletnie nic wspólnego. To jest państwo degeneracji, a nie wartości” – pisze publicysta „Do Rzeczy”.

Z kolei Winnicki wskazuje, że „poza pokazowym anty-gejostwem Rosja jest państwem, w którym aborcja, alkoholizm, rozwody, narkomania, AIDS są powszechniejsze niż na Zachodzie. Elity są zdegenerowane, materialistyczne, a w państwie króluje korupcja, bezprawie, łamanie wolności osobistej i gospodarczej”.

Wpis Korwin-Mikkego jest w jeszcze jeden sposób sprzeczny z ideą wolnościową, która opiera się między innymi na aksjomacie o nieagresji. Wojna napastnicza jest najbardziej rażącym jego naruszeniem, którego nie da się w żaden sposób usprawiedliwić.

W filozofii pojawia się pojęcie tzw. wojny sprawiedliwej, a więc tej która ma moralne uzasadnienie. W myśl idei wolnościowej za taką można uznać wojnę obronną, kiedy to ktoś próbuje naruszyć nasz mir, a my próbujemy się jedynie bronić.

Komentarze Internautów

Wpis Korwin-Mikkego spotkał się z wieloma krytycznymi opiniami, nie tylko ze strony anonimowych kont czy przeciwników politycznych, lecz także osób kojarzonych z prawicą.

„Szukam, szukam tych »wartości« i nie znajduję. Wręcz przeciwnie: Rosja jest lustrzanym odbiciem patologii Zachodu, ale bez jego plusów. A że ma klasyczne podejście do użycia siły we własnym interesie np atakując Ukrainę? No to Zachód też ma używając Ukrainy do rozwalenia Rosji” – pisze Adam Gwiazda.

„Rosja to kultura mongolska. Drapieżna, zaborcza, dzika i barbarzyńska. Największe zagrożenie dla Polski od kilkuset lat” – pisze użytkownik Gutab.

„Trudno o bardziej zepsuty kraj niż Rosja. Ich wartości kończą się na brutalnej sile. Poza tym to ateizm, brak szacunku do życia, wolności i własności. Walka z postulatami LGBT to żaden konserwatyzm. A wojny nie są żadną wartością” – komentuje Piotr Zduńczyk, prezes Ruchu Narodowego Lublin.

„Jeśli ktoś występuje w obronie wojen, a tym bardziej jeśli ktoś sam wojnę napastniczą prowadzi, istotnie należy go za to atakować i kogoś takiego zwalczać. W cywilizowanym świecie nie ma miejsca na wojny” – pisze Przemysław Hankus ze Stowarzyszenia Libertariańskiego.

REKLAMA