Siły bezpieczeństwa aresztowały „głównych sprawców” ataku na wojskowy obiekt w Isfahanie

Atak na zakłady wojskowe w irańskim Isfahanie.
Atak na zakłady wojskowe w irańskim Isfahanie.
REKLAMA

Siły bezpieczeństwa w Iranie aresztowały „głównych sprawców” styczniowego ataku dronów na obiekt militarny w Isfahanie – poinformowały w piątek rządowe media w Teheranie, dodając, że w atak zamieszani byli izraelscy „najemnicy”.

Rządowa agencja IRNA podała, że sprawcy „nieudanej próby sabotażu w wojskowym centrum przemysłowym” zostali aresztowani oraz że udział „izraelskich najemników” w ataku został udowodniony.

REKLAMA

Do ataku – nieudanego według źródeł irańskich i bardzo udanego według izraelskich – doszło nocą 28 stycznia. Agencja IRNA relacjonowała wówczas, że „jeden z dronów został strącony przez obronę przeciwlotniczą, a dwa pozostałe wpadły w pułapki obronne i eksplodowały”, zaś straty ograniczają się do uszkodzenia dachu.

Media w Teheranie określały obiekt ataku jako wojskową „wytwórnię”, unikając przy tym informacji, co właściwie tam wytwarzano. Wiadomo jednak, że w Isfahanie, w którym znajduje się baza lotnictwa wojskowego, działają wojskowe ośrodki produkcji, w tym najprawdopodobniej dronów samobójczych.

Po ataku 28 stycznia Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, na swoim profilu na Twitterze napisał: „Wybuchowa noc w Iranie – produkcja dronów i rakiet, rafinerie ropy. Ukraina ostrzegała”. Zachodnie media sugerowały, że w Isfahanie mogły być produkowane drony wysyłane następnie przez Iran do Rosji i używane w atakach na Ukrainę.

REKLAMA