
Według najnowszego raportu sporządzonego w sobotę 11 lutego, w trzęsieniu ziemi, które nawiedziło oba kraje, zginęło co najmniej 28 000 osób. Jednak liczba ta „podwoi się lub ofiar będzie jeszcze więcej” – powiedział szef agencji humanitarnej ONZ Martin Griffiths, który od soboty przebywa w Turcji.
Na razie dane mówią o tym, że w turcji zginęło 24 617 osób, a 3574 w Syrii. Trzeba jednak przypomnieć, że zwłaszcza dane z Syrii są niekompletne. „Tak naprawdę nie zaczęliśmy jeszcze liczyć zabitych” – powiedział Martin Griffiths.
ONZ apeluje, że obecniej 870 000 osób pilnie potrzebuje gorących posiłków w Turcji i Syrii. Uważa się, że w samej Syrii jest w tej chwili do 5,3 miliona osób bezdomnych. W sumie skutki kataklizmu dotknęły prawie 26 milionów ludzi.
Turecka Agencja Zarządzania Katastrofami poinformowała, że w przeszukiwaniu gruzów bierze udział ponad 32 000 członków tureckich organizacji, a ponadto jest też na miejscu 8294 ratowników z zagranicy. W ciągu najbliższych kilku miesięcy będzie jednak potrzebna duża kacja pomocy humanitarnej.
Znacznie mniejsza pomoc dociera do Syrii. Tam na miejscu w ratowanie włączyły się Kościoły chrześcijańskie. 2000 uchodźców w szkole ormiańskich ojców mechitarystów w Aleppo. Sama szkoła została zniszczona przez trzęsienie ziemi, ale jest jeszcze bezpieczna, aby służyć jako schronienie.
100 rodzin uchodźców jest w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Latakii. Sytuacja w Latakii jest bardzo poważna. Franciszkanin ojciec Fadi Azara mówi, że wiele rodzin musiało opuścić swoje domy, ponieważ zostały one uszkodzone lub zniszczone przez trzęsienie ziemi i przez wstrząsy wtórne. Franciszkanie chcą pomóc 100 rodzinom przez 3 miesiące, z miesięcznym budżetem na rodzinę szacowanym na… 47 euro (15 koców + 24 produkty żywnościowe + 11 zestawów mleka i pieluch).
Ormiański arcybiskup, który jest odpowiedzialny za ponad połowę chrześcijan w Aleppo, apelował o lekarstwa. Wcześniej sankcje i upadek syryjskiej waluty sprawiły, że wiele podstawowych leków stało się tam zupełnie niedostępnych dla biednych rodzin.
Źródło: AFP/ Pomoc Kościołowi w Potrzebie