Trzaskowski na wojnie z kierowcami. Kategoryczny sprzeciw Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej

Rafał Trzaskowski/fot. PAP Paweł Supernak
Rafał Trzaskowski/fot. PAP Paweł Supernak
REKLAMA

Wprowadzenie strefy Tempo 30 na obszarze ok. 90 proc. miasta wzbudza kontrowersje. Mazowiecka Wspólnota Samorządowa kategorycznie sprzeciwia się temu pomysłowi. Podaje przykłady, w jaki sposób ograniczenia prędkości negatywnie wpłyną na przepustowość ulic.

Pomysł wprowadzenia strefy Tempo 30 ma wielu zagorzałych propagatorów, jak i przeciwników. Radni zrzeszeni w Mazowieckiej Wspólnocie Samorządowej protestują przeciwko jej wprowadzeniu.

REKLAMA

Radny z Ochoty, Cezary Król, podał przykład ulicy na Starych Włochach. Na dwukierunkowej Płużańskiej zostało kilka lat temu wprowadzone ograniczenie prędkości do 30 km/h. Na jezdni co kilkaset metrów są mini wysepki zwężające jezdnię. Samochody muszą się przed nimi zatrzymać i przepuścić jadące z naprzeciwka auta. Radny nagrał film, na którym widać, jak w tych miejscach tworzy się korek.

Takie samo rozwiązanie zostało wprowadzone też we wrześniu 2016 roku ulicy Krokwi i Podróżniczej na Białołęce. Nie spotkało się z przychylnością mieszkańców i po roku drogowcy musieli wycofać się z takiej formy uspokojenia ruchu. W przeprowadzonej wówczas ankiecie ponad 55 proc. mieszkańców było przeciwnych takiemu rozwiązaniu. Wysepki zostały zlikwidowane.

Strefa Tempo 30 polega na spowalnianiu ruchu na małych ulicach do tej prędkości, wskazywaniu sieci ulic o ruchu do 50 km na godzinę i arterii, o maksymalnej prędkości 70 km na godzinę. Pod koniec listopada zakończyły się prowadzone przez ratusz konsultacje w sprawie wprowadzenia w stolicy tej strefy.

Według radnych PiS konsultacje są niemiarodajne i powinny zostać przeprowadzone szerzej. W tej sprawie powinny wypowiedzieć się rady osiedli i Rada Warszawy, a sama strefa i wynikające z niej ograniczenia dla kierowców nie powinny zostać w stolicy wprowadzone.

Cenzura portalu „Najwyższego Czasu!”

W nocy z 09.02.2023 na 10.02.2023 roku na odbiornikach dużej części internautów przestał działać portal NCzas.com, jedna z najstarszych stron w polskim internecie. Portal, utrzymywany głównie z wyświetlanych na nim reklam, funkcjonował z powodzeniem od ćwierć wieku. Wspomóż zbiórkę mającą na celu obronę nczas.com przed cenzurą.

REKLAMA