W Marsylii „powiesili” na szubienicy premiera rządu

Premier Borne na szubienicy Fot. Twitter
REKLAMA

Na marginesie protestów przeciw reformie emerytur we Francji doszło do poważnego incydentu. Kukła przedstawiająca premier rządu Elisabeth Borne została powieszona na szubienicy w czasie demonstracji w Marsylii.

Francuzom bliższa jest gilotyna, ale tym razem na samochodowej platformie oflagowanej przez związek zawodowy CGT, pojawiła się szubienica z kukłą Borne oraz prawdziwa trumna, do której złożono „reformę emerytalną”.

REKLAMA

Nadmuchiwana lalka, która udawała panią premier, pojawiła się na demonstracji w sobotę 11 lutego. Rząd potępił „odrażający” czyn. Głos zabrał w tej sprawie m.in. minister rolnictwa Marca Fresneau, którego zdaniem, takie obrazki „popychają do zbrodni w sensie dosłownym, a minimalizowanie takich wybryków oznacza akceptację”. Dodał, że to „legitymizowanie przemocy”.

Związki zawodowe dystansują się od takich ostrych opinii. „Kiedy nie chcesz tracić swojej głowy na lalce, to po pierwsze, nie uprawiasz polityki, a po drugie, nie przeprowadzaj reform, które są tak zdecydowanie odrzucane przez pracowników” – mówił sekretarz departamentalny związku zawodowego CGT w Bouches-du-Rhône Olivier Matéu przed mikrofonem BFM TV.

Dodał, że „w kraju nie brakuje środków, nie tylko na to, by nie narzucić takiej reformy, ale także na obniżenie przejścia na emeryturę w wieku 60 lat”. Według syndykatów mobilizacja przeciwko reformie emerytalnej w Marsylii zgromadziła 140 000 osób. Policja departamentu podała liczbę 12 000 demonstrantów.

https://twitter.com/Gaulois_00/status/1624499207636647944?s=20&t=KF9W0wWX7atnioPR_qWsFA

REKLAMA