Dziambor: Polska nie powinna pomagać Ukrainie za darmo. „My się jednak rozbrajamy” [VIDEO]

Artur Dziambor Źródło: Polsat News
Artur Dziambor Źródło: Polsat News
REKLAMA

Prezes Wolnościowców, poseł Artur Dziambor, był gościem w programie Graffiti Polsat News. Polityk mówił m.in. o tym, że Polska nie powinna pomagać Ukrainie za darmo. Środki Polsce powinny przekazywać państwa „bogatego świata”.

– Realne konkrety dla Polski to są deklaracje, które powinien złożyć Joe Biden już samemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Niekoniecznie podczas wystąpienia tego, które ma być ładne po prostu, tylko deklaracje polityczne. Deklaracje dotyczące pieniędzy, które ewentualnie Stany Zjednoczone mogą tutaj przekazać po to, żeby dopełnić tego projektu, który wcześniej był zapowiadany, czyli to co my zrobiliśmy dla Ukrainy, a to co reszta świata, tego bogatego świata, miałaby zrobić dla nas w zamian, czyli po prostu pieniądze, które mieliby tutaj przysłać po to, żebyśmy mogli troszkę bardziej spać spokojniej jeżeli chodzi o nasz budżet przy obsłudze tej gigantycznej liczby uchodźców ukraińskich, które my przyjmujemy – mówił Artur Dziambor.

REKLAMA

Wolnościowiec przypomniał, że to nie jest postawa roszczeniowa, bo politycy tacy jak Ursula von der Leyen na początku „to zapowiadali”.

– Nie do końca zostało to spełnione. 600 milionów euro przyszło zamiast 2 miliardów, które były wstępnie obiecane – przypomniał polityk z Gdyni.

Artur Dziambor zwrócił także uwagę na to, że Polska oddając Ukrainie swój sprzęt powinna w jakiś sposób gwarantować sobie bezpieczeństwo.

– My się jednak rozbrajamy, wspierając Ukrainę. I dobrze, że ją wspieramy. Natomiast teraz te zachodnie państwa, razem z tym zza oceanu, powinny jasno powiedzieć, że „dobrze – wysyłamy do was sprzęt”. To jest jakby bardzo jasna, prosta wymiana – stwierdził prezes Wolnościowców.

Prowadzący rozmowę stwierdził, że przecież „w zasadzie każdy sprzęt możliwy zamawiamy w ostatnich tygodniach i miesiącach”.

– Czy to jest dobry kierunek i czy mamy na to wszystko pieniądze? – zapytał swojego gościa redaktor.

– Po to powstał ten budżet poza budżetem w ustawie o obronie ojczyzny, żeby minister Błaszczak go w ten sposób wykorzystał – stwierdził Artur Dziambor.

Wolnościowiec stwierdził, że „biorąc pod uwagę realne zagrożenie ze strony Rosji” w tej akurat kwestii nie będzie krytykował rządu.

– Chciałbym jednak, żeby zachodnia Europa, żeby zaoceaniczna potęga, która robi za strażnika świata, żeby się do tego przyłączyły. My jesteśmy jednak biednym krajem. To trzeba brać pod uwagę cały czas – powiedział Dziambor.

– Musimy oczekiwać jakiegoś wsparcia. Szczególnie, że poświęcamy się na absolutnie każdy kroku – stwierdził poseł.

REKLAMA