W ataku rakietowym na Damaszek zginęło 15 osób. „Jak dotąd najbardziej śmiercionośny izraelski atak na stolicę Syrii”

Izraelska artyleria podczas ćwiczeń. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: wikimedia
Izraelska artyleria podczas ćwiczeń. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: wikimedia
REKLAMA

Izrael twierdzi, że zaatakował obszar, w którym mieści się kwatera główna służb bezpieczeństwa i wywiadu Syrii oraz dzielnicę, w której mieszkają wyżsi urzędnicy władz wiernych Sadatowi. W niedzielę 19 lutego w izraelskim ataku na budynek mieszkalny w Damaszku zginęło 15 osób.

O liczbie zabitych informuje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (OSDH) z siedzibą w Bejrucie. Syryjskie Ministerstwo Obrony informowało wcześniej O tylko pięciu zabitych, „w tym żołnierzu”, i 15 rannych, z których „niektórzy byli w stanie krytycznym”.

REKLAMA

Według OSDH rakieta uderzyła w budynek w pobliżu irańskiego centrum kultury, w dzielnicy rządowej stolicy Syrii, w której rzeczywiście mieszczą się siedziby służby bezpieczeństwa. „To jak dotąd najbardziej śmiercionośny izraelski atak na stolicę Syrii” – stwierdził Rami Abdel Rahman, szef OSDH.

Według oficjalnej syryjskiej agencji Sana kilka budynków w dzielnicy jest poważnie uszkodzonych. Od początku wojny w Syrii w 2011 roku, Izrael przeprowadził setki nalotów na ten kraj.

Jego armia atakuje przede wszystkim pozycje armii syryjskiej, siły irańskie i pozycje libańskiego Hezbollahu. Tym razem pocisk skierowano w dzielnicę Kafr Sousa. Inne pociski miały trafić także m.in. w lotnisko.

REKLAMA