Wielki protest przeciwko ekoterrorystom i „klimatycznemu lockdownowi”. 12-latka zaorała totalitarne pomysły [VIDEO]

12-latka mądrzejsza od ekoterrorystów. Zdjęcie: Twitter (screen)
12-latka mądrzejsza od ekoterrorystów. Zdjęcie: Twitter (screen)
REKLAMA

Około 2 tys. mieszkańców Oxfordu uczestniczyło w kolejnym proteście przeciw wprowadzeniu w mieście stref o niskim natężeniu ruchu (LTN). Sprawa budzi duże kontrowersje, a także jest obiektem celowych dezinformacji.

W celu redukcji natężenia ruchu samochodowego na obszarach mieszkalnych władze Oxfordu wprowadziły testowo sześć takich stref – będących w rzeczywistości pojedynczymi ulicami – gdzie ograniczono przejazd samochodów, tak aby skierować go na sąsiednie ulice. Ale te testy są elementem szerszego projektu, wokół którego istnieje szereg niejasności, co do jego rozmiarów.

REKLAMA

Według planów, władze Oxfordu jakoby planowały podzielić miasto na sześć stref, a ich mieszkańcy mieliby mieć prawo do bezpłatnego wyjeżdżania samochodem poza własną strefę tylko 100 razy w roku, zaś kolejne wyjazdy łączyłyby się z mandatami sięgającymi do 70 funtów. Celem planu jest to, aby w jak największym stopniu skłonić mieszkańców do poruszania się samochodami po najbliższej okolicy, a nie po całym mieście, które należy do najbardziej zakorkowanych w Wielkiej Brytanii.

Ale wokół planów, będących przedmiotem publicznych konsultacji, jest wiele niejasności. Z jednej strony w internecie krąży dużo fałszywych informacji, według których władze zamierzają wprowadzić „klimatyczny lockdown” i monitorować wszelkie poruszanie się mieszkańców, z drugiej – władze rady miejskiej Oxfordu, gdzie bezwzględną większość ma Partia Pracy, są niewystarczająco transparentne w swoich intencjach.

Najlepszym podsumowaniem, a zarazem najbardziej spektakularną i miażdżącą lewackich totalitarystów krytykę, przedstawiła w Oxfordzie pewna 12-latka, która w krótkich, żołnierskich słowach podsumowała ekoterrorycztyczny plan i jego konsekwencje:

Plan jest inspirowany budzącą kontrowersję inicjatywą C40, którą stworzyły władze kilkudziesięciu światowych metropolii w celu zmniejszenia do zera emisji netto gazów cieplarnianych, m.in. poprzez ograniczenie ruchu samochodowego i spożycie produktów pochodzenia zwierzęcego, choć sam Oxford nie należy do tej grupy.

REKLAMA