Prezydent Francji Emmanuel Macron w wywiadzie dla kilku francuskich mediów powiedział, że chce „pokonania” Rosji, ale nie jej „zmiażdżenia” i ostrzegł tych, którzy chcą jej zniszczenia, zwłaszcza kraje Europy środkowowschodniej. Warto przypomnieć, że wypowiedź ta pada po rozmowach Macrona i Scholza z prezydentem Andrzejem Dudą.
Stanowisko prezydenta Francji tłumaczą trochę nastroje jego rodaków. Idzie jednak daleko i pokazuje, że Paryż nie zrezygnuje z „wielowiekowych” dobrych relacji z Moskwą. „Oni chcieliby przede wszystkim zniszczyć Rosję. Francja nigdy nie miała takiego stanowiska i nigdy mieć nie będzie” – podkreślił Macron, a „oni” odnosi się do Polski oraz krajów nadbałtyckich.
Co ciekawe, Macron uważa, że „wszystkie opcje inne niż Władimir Putin, w ramach obecnego systemu w Rosji, wydają mu się gorsze od obecnego prezydenta Rosji”. Jak stwierdzają media francuskie: „niecały tydzień przed dramatyczną pierwszą rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę Emmanuel Macron mnoży swoje przemówienia na rzecz rozwiązania dyplomatycznego”.
Macron udzielił wywiadu w piątek wieczorem, w samolocie, którym wracał z Niemiec, gdzie brał udział w dorocznej monachijskiej konferencji dotyczącej bezpieczeństwa. Jego stanowisko wydaje się odzwierciedlać nastroje większości Francuzów.
Według sondażu OpinionWay dla dziennika „Le Parisien”, 80% respondentów jest zaniepokojonych konsekwencjami konfliktu dla swoich gospodarstw domowych. 79% Francuzów wyraża zaniepokojenie rozlaniem się walk poza granice Ukrainy, a 77% obawia się po prostu III wojny światowej.
The war in Ukraine does not only affect Europeans, but the entire planet. pic.twitter.com/84YXARBTd4
— Emmanuel Macron (@EmmanuelMacron) February 17, 2023