
Sylwia Spurek ma BMW w benzynie – nie przeszkadzało jej to głosować za zakazem aut spalinowych. Podobną hipokryzją wykazali się także inni polscy europosłowie, którzy poparli ograniczenia.
W lutym Parlament Europejski głosami europosłów zatwierdził nowe cele redukcji emisji CO2 wytwarzanych przez samochody osobowe i dostawcze. Pod tymi celami kryje się zakaz samochodów spalinowych na terenie Wspólnoty Europejskiej.
Etatystyczne przepisy przeszły głosami 340 eurodeputowanych, przeciw było 279, a 21 wstrzymało się od głosu. Polscy politycy, którzy opowiedzieli się „za” zakazem i przeciwko kierowcom, to: Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller, Sylwia Spurek i Marek Belt.
Członek Ruchu Narodowego, Rafał Mekler, który prywatnie prowadzi przedsiębiorstwo zajmujące się transportem, sprawdził, czym jeżdżą polscy politycy, którzy głosowali za zakazem.
Okazuje się, że politycy Lewicy i KO, którzy chcą odebrać ludziom możliwość jeżdżenia samochodami spalinowymi, sami takich aut używają.
Marek Belka ma BMW X5, Robert Biedroń jeździ VW Tiguan, Włodzimierz Cimoszewicz ma VW Passata 3.2l, Sylwia Spurek Spurek BMW w benzynie, Leszek Miller min. Audi S8 4l V8, a Bogusław Liberadzki BMW X5 z 2019 roku.
„Ci ludzie sami posiadając takie auta zagłosowali za tym żebyście byli skazani na drogie elektryki lub rower/zbiorkom” – napisał na Twitterze narodowiec.
Auta europosłów:👇👇👇
Belka BMW X5; Biedron VW Tiguan; Cimoszewicz Passat 3.2l ; Spurek BMW w benzynie; Miller min. Audi S8 4l V8, Liberadzki BMW X5 z 2019 r.
Ci ludzie sami posiadając takie auta zagłosowali za tym żebyście byli skazani na drogie elektryki lub rower/zbiorkom. pic.twitter.com/SxXfhDFWta— Rafał Mekler (@MeklerRafal) February 15, 2023