PE szykuje nam w Europie „relokację” migrantów?

Migranci w Calais. Fot. Twitter La Police
Migranci w Calais. Fot. Twitter La Police
REKLAMA

Istnieje podobno „pilna potrzeba” lepszej współpracy europejskiej w polityce migracyjnej – twierdzi niemiecka eurodeputowana Lena Dupont (frakcja chadecka – EPP), która stoi na czele delegacji komisji spraw wewnętrznych Parlamentu Europejskiego.

Owa delegacja zafundowała sobie „wizyty terenowe”, m.in. w Belgii, Francji i Holandii, w miejscach, w których skupiają się nielegalni imigranci. Podczas pobytu we francuskim Calais, Dupont wskazała, że „tu i w innych miejscach w UE, możliwości przyjmowania migrantów są na wyczerpaniu”.

REKLAMA

Rozwiązaniem ma być przyjęcie „Paktu o migracji i azylu”, który jest obecnie negocjowany na szczeblu europejskim. Ma on „zmniejszyć presję na społeczności lokalne (w obliczu napływu migrantów)”, ale i „zapewnić większe bezpieczeństwo tym, którzy szukają międzynarodowej ochrony w UE”.

Pakt ma być przyjęty do 2024 r. i dotyczy „podziału obowiązków w zakresie przyjmowania osób ubiegających się o azyl między państwami UE”. Jest to kolejna próba wprowadzenia przymusowych kwot migrantów, co zaczęło się jako odpowiedź na migracyjny kryzys z lat 2015-2016. Francuska eurodeputowana Fabienne Keller (Renew) z tej samej delegacji podkreślała również potrzebę „ogólnoeuropejskiej współpracy”.

REKLAMA