Dozbrajanie Ukrainy. Winnicki kontra Zalewska i Stankiewicz w Radio Zet [VIDEO]

Anna Zalewska, Andrzej Stankiewicz oraz Robert Winnicki.
Anna Zalewska, Andrzej Stankiewicz oraz Robert Winnicki. / foto: screen YouTube: Radio ZET
REKLAMA

Pomiędzy posłem Robertem Winnickim z Konfederacji oraz europoseł PiS Anną Zalewską i prowadzącym program Andrzejem Stankiewiczem doszło do wymiany zdań na temat wspierania Ukrainy.

Winnicki oraz Zalewska byli wśród gości sobotniego programu „6. Dzień Tygodnia w Radiu Zet”. Jednym z poruszanych tematów była oczywiście wizyta Joe Bidena w Polsce. W tym kontekście Robert Winnicki z Konfederacji stwierdził, iż „jest czas, żeby pomyśleć i zadbać o własne interesy”.

REKLAMA

Mam na myśli to, że organizowanie międzynarodowego wsparcia jest jak najbardziej wskazane, ponieważ Federacja Rosyjska jest również naszym agresywnym sąsiadem, natomiast nie jest wskazane rozbrajanie Polski – powiedział Winnicki.

Już w tym momencie wtrąciła się europosłanka PiS. – Jest dokładnie odwrotnie – powiedziała Zalewska. Do głosu doszedł także Stankiewicz, który stwierdził, iż – jak rozumie – „Pan poseł pije do tego, że przekazaliśmy Ukrainie czołgi T-72, armatohaubice Krab, wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych Piorun, karabinki Grot, a ostatnio jako pierwszy kraj czołgi Leopard”.

Ja wskazuje na to, że w żadnym momencie przez ten cały rok nie odbyła się w Sejmie żadna debata na temat strategicznych kierunków polityki zagranicznej. Taka, w której można by się swobodnie wypowiedzieć – odparł Winnicki.

Nie odbyła się żadna debata poza suchymi informacjami i to niepełnymi, która zarysowałaby nam, jak… – kontynuował poseł Konfederacji, jednak nie było mu dane dokończyć, gdyż w zdanie wszedł mu prowadzący.

Obserwuje Pan życie publiczne, jest Pan w Sejmie, widzi Pan, że minister Błaszczak kupuje bardzo dużo sprzętu, np. sprzętu amerykańskiego, koreańskiego – powiedział Stankiewicz.

Swoje trzy grosze dorzuciła także Zalewska. – Cały świat mówi, że będziemy najbardziej uzbrojoną armią – wtrąciła.

Pan minister Błaszczak deklaruje olbrzymie kwoty i olbrzymie ilości sprzętu. Część tego sprzętu zaczęła do nas trafiać, ale nadal po tym roku jesteśmy dużo słabiej uzbrojeni niż byliśmy rok temu – podkreślił Winnicki.

Pytanie o harmonogram… – tu jednak znów nie było dane mu dokończyć wypowiedzi.

Czy z tego wniosek jest taki, że Polska ma nie przekazywać broni Ukrainie? – przerwał po raz kolejny Stankiweicz.

Polska powinna w tym momencie, zważywszy na duże zaangażowanie zwłaszcza Stanów Zjednoczonych, zadbać przede wszystkim o swoją armię, o swoje bezpieczeństwo i to, żeby samemu nie być rozbrojonym – wyjaśnił poseł Konfederacji.

Polityk dodał, że „nie wiemy i nie mamy pewności w jakim kierunku ta wojna na Ukrainie się potoczy”. – Daj Boże, żeby Rosjanie nie przełamali frontu, ale nie mamy takiej pewności i musimy zachowywać się ostrożnie dbając przede wszystkim o własne bezpieczeństwo – wskazał.

Jest dokładnie odwrotnie. Dzielimy się i dozbrajamy – dodała Zalewska.

W jakim tempie pani minister? – zapytał Winnicki, zaś prowadzący program uznał za wskazane dodanie kontekstu do wypowiedzi polityka Konfederacji.

Ja tylko dodam drodzy Państwo, bo Pan poseł Winnicki powiedział, że w sumie powinniśmy Amerykanom pozostawić to dozbrajanie. Amerkanie właśnie oświadczyli, że te czołgi Abrams, które chcą wysłać na Ukrainę mogą tam nie trafić z różnych względów, nawet do końca roku, czyli to dużo czasu trzeba byłoby czekać – powiedział Stankiewicz.

Do końca roku to wszystko może się zmienić – podsumował Winnicki.

REKLAMA