Gadżet do całowania na odległość. Chińczycy już go używają [VIDEO]

Remote Kiss, urządzenie do całowania na odległość Źródło: Twitter
Remote Kiss, urządzenie do całowania na odległość Źródło: Twitter
REKLAMA

Związku na odległość są w Chinach dużym problemem, dlatego inżynierzy uniwersytetu w prowincji Jiangsu wynaleźli gadżet do całowania na odległość. Robotyczne sylikonowe wargi, które łączą się ze smartfonami, umożliwiają przesyłanie namiętnych pocałunków na tysiące kilometrów.

Gadżet, który zyskał już dużą popularność w sieci, nazwano Remote Kiss. Wynalazek, który ma osłodzić rozdzielonym parą rozłąkę, składa się z z uchwytu na smartfona, pojemnika na niezbędną elektronikę i baterię oraz silikonowych ust, umieszczonych pod ekranem smartfona.

REKLAMA

Twórcy twierdzą, że doznania z używania Remote Kiss zapewniają uczucie autentyczności całowania drugiej osoby. Gadżet łączy się ze smartfonem przez bluetooth albo USB.

By wykonać pocałunek trzeba wykonać gest całowania. Remote Kiss zbiera dane i przesyła je przez Internet, a sparowane urządzenie, nawet po drugiej stronie globu, powtarza gest.

Na ten moment nie ma opcji całowania „po francusku”, bo gadżet nie został wyposażony w język. Niektórzy użytkownicy uważają to za spory minus. Poza tym jednak doznania mają być bardzo autentycznie.

Maszyna odwzorowuje tak drobne szczegóły jak: temperatura ciała, a także ruchy i dokładny ucisk w konkretnych miejscach warg.

Gadżet ma jeszcze jedną budzącą spore kontrowersje funkcję – pozwala na połączenie się w tzw. „kissing square”, gdzie można całować się z zupełnie przypadkową, obcą osobą.

REKLAMA