Co najmniej 15 osób zginęło, a kilkadziesiąt uznano za zaginione w lawinach błotnych

Flaga Indonezji. Foto: Pixabay
Flaga Indonezji. Foto: Pixabay
REKLAMA

Co najmniej 15 osób zginęło w poniedziałek w lawinach błotnych na indonezyjskiej wyspie Serasan. Kilkadziesiąt osób uznano za zaginione; poszukiwania trwają.

Do katastrofy doszło po długotrwałym ulewnym deszczu – pora deszczowa w tym rejonie trwa od listopada do lutego – i przy silnym wietrze.

REKLAMA

Akcja ratownicza jest utrudniona: nie działa sieć telefoniczna, a przedostanie się z lądu na wyspę, położoną między Borneo a Półwyspem Malajskim, wymaga kilkugodzinnego rejsu motorówką.

W drodze z portu Penagi jest 60-osobowy zespół poszukiwawczo-ratowniczy – informuje Channel News Asia.

Indonezja jest podatna na osuwanie się ziemi w porze deszczowej. Zagrożenie to jest dodatkowo potęgowane przez wylesianie i zmiany klimatu.

(PAP)

REKLAMA