Morawiecki zachwala swój rząd. Warzecha: „Takich bredni od Gierka 2.0 będziemy niestety słyszeć coraz więcej”

Łukasz Warzecha i Mateusz Morawiecki/Fot. screen YouTube/PAP
Łukasz Warzecha i Mateusz Morawiecki/Fot. screen YouTube/PAP
REKLAMA

Trzeba umieć rządzić i chcieć pracować dla Polski, żeby osiągać wyniki. Podwojenie budżetu Polski w bardzo krótkim czasie, dzięki naszym rządom, mówi samo za siebie – oświadczył premier rządu warszawskiego Mateusz Morawiecki. Propagandę „Gierka 2.0” ostro skomentował publicysta Łukasz Warzecha.

Szef rządu warszawskiego do wpisu, który zamieścił na Twitterze i Facebooku, dołączył też krótki spot, który rozpoczyna się, tradycyjnie, od archiwalnej wypowiedzi szefa PO Donalda Tuska. – Jeśli ktoś w Polsce wie, gdzie te miliardy leżą zakopane i można je natychmiast uruchomić i porozdawać ludziom, to ja będę najszczęśliwszym premierem w Europie – mówił Tusk.

REKLAMA

– Znaleźliśmy te pieniądze i nie były one nigdzie zakopane. Po prostu przez lata znikały w kieszeniach ludzi z szarej strefy, a państwo im na to pozwalało. Okradali nas wszystkich – grzmiał Morawiecki w nagraniu.

– Uszczelniliśmy nie tylko VAT, mamy blisko trzy razy więcej dochodów z podatku od dużych firm, jednocześnie obniżając stawkę tego podatku dla małych i średnich przedsiębiorstw. Przywróciliśmy te pieniądze dla Polski i dla obywateli – twierdził.

Szef rządu warszawskiego wskazał, że dzisiaj z tych środków korzystają wszyscy, bo to „nie tylko programy społeczne jak 500 plus czy 13. albo 14. emerytura”. – To także wielkie i ważne inwestycje publiczne – te lokalne, jak i ogólnopolskie. To ulgi dla młodych, to innowacje, to inwestycje w czyste powietrze. To dzięki tym pieniądzom Polska rozwija się dzisiaj bardzo szybko, to dzięki nim wzmacniamy nasze bezpieczeństwo i inwestujemy w armię – uprawiał propagandę premier.

Morawiecki podkreślił ponadto, że Polska notuje bardzo niskie bezrobocie pomimo mniemanej pandemii i eskalacji rosyjskiej agresji na Ukrainę.

– Liczby nie kłamią. To jest bolesne informacja dla opozycji, która codziennie rysuje czarne scenariusze, ale nasze finanse publiczne są w bardzo dobrym stanie. Polski dług publiczny w relacji do PKB jest wyraźnie niższy od średniej w Unii Europejskiej, a największe agencje ratingowe oceniają nasze perspektywy jako stabilne – twierdził szef rządu warszawskiego.

– Czy to jakaś magia? Nie, po prostu trzeba wiedzieć jak działa państwo, umieć rządzić i przede wszystkim chcieć pracować dla Polski i dla Polaków. I nie opowiadać bajek o skarbach zakopanych w ogrodzie – grzmiał premier rządu warszawskiego.

Do słów Morawieckiego odniósł się krótko publicysta Łukasz Warzecha. „Takich bredni (tu brednią jest, że powiększenie budżetu państwo jest samo w sobie dobre – nie jest, nawet przeciwnie) od Gierka 2.0 będziemy niestety słyszeć coraz więcej” – napisał na Twitterze.

„Jest natomiast szansa, że nawet zwolennicy PiS nie będą już w stanie na niego patrzeć” – dodał.

REKLAMA