Tysiące Hiszpanów demonstruje przeciwko aborcji w Madrycie [VIDEO]

Marsz dla życia w Madrycie screen
REKLAMA

Tysiące ludzi demonstrowało przeciwko aborcji w niedzielę 12 marca w centrum Madrytu. Manifestacja miała związek z głosowaniem w hiszpańskim parlamencie nad ustawą rozszerzającą dostęp do możliwości zabijania dzieci nienarodzonych. Uwagę zwracała duża ilość młodych dziewczyn.

Aborcja została zdepenalizowana w Hiszpanii zaledwie kilka lat temu. Od tego czasu, pod rządami koalicji socjalistyczno-komunistycznej „postęp” przyspieszył. Zalegalizowano już nie tylko aborcję (w 2010 roku), ale też eutanazję, homośluby i inne wymysły ideologii LGBT.

REKLAMA

Zwolennicy cywilizacji życia pokazali jednak w Madrycie inne oblicze Hiszpanii. Tysiące ludzi z zielonymi balonikami pod hasłem – „Tak dla życia” i transparentami, na których widniało np. „Człowiek od 0 do 100 lat” maszerowało stołecznymi ulicami.

Władze obliczyły liczebność tej demonstracji na 23 tys. osób. kapitał. Takie marsze organizuje co roku stowarzyszenie „Sí a la vida” („Tak dla życia”). W 2023 marsz miał jednak konkretny wydźwięk polityczny.

„Przybyliśmy, aby wesprzeć słuszną sprawę” – mówił Iván Espinosa de los Monteros, rzecznik prawicowej partii Vox w Kongresie. Oskarżył lewicowy rząd Pedro Sáncheza o promowanie „praw cywilizacji śmierci”.

Kontekstem jest przegłosowana 16 lutego ustawa „wzmacniającą dostęp do aborcji w publicznych szpitalach”. Lewicy nie spodobało się, że w publicznych szpitalach dokonuje się”tylko” 15% wszystkich aborcji. W Hiszpanii, kraju niegdyś katolickim, pozostały wpływy tej tradycji, które powodują, że lekarze często korzystają z klauzuli sumienia i odmawiają zabijania poczętych dzieci.

Tymczasem rząd chce takie „zabiegi” ułatwiać. Nowe przepisy pozwolą też np. na aborcję nieletnim od 16 roku życia na aborcję bez zgody rodziców. Wprowadza się też „urlop menstruacyjny”…

Źródło: AFP

REKLAMA