
Konstrukcja w bazie obrony przeciwrakietowej Aegis Ashore w Redzikowie została zakończona i zacznie funkcjonować w tym roku – oznajmił dyrektor Agencji Obrony Przeciwrakietowej (MDA) wiceadmirał John Hill. Powtórzył przy tym, że system „nie jest zaprojektowany na ochronę przed rakietami z Rosji”.
„Skończyliśmy konstrukcję, co było głównym krokiem w kierunku instalacji systemu bojowego i testowania. Testy trwają w tym momencie” – powiedział Hill, pytany podczas briefingu prasowego o status prac w Redzikowie.
Dodał, że testowanie systemu zakończy się na przełomie lata i jesieni, po czym baza musi jeszcze uzyskać akceptację Szefa Operacji Morskich, Dowództwa Europejskiego USA i NATO.
„Będzie ona funkcjonalna, by prowadzić obronę kraju i kontynentu europejskiego przeciwko rakietom balistycznym” – powiedział szef MDA. Potwierdził przy tym, że baza w Redzikowie nie ma służyć przechwytywaniu rakiet z Rosji, lecz np. z Iranu.
Otwarcie bazy w Redzikowie, będącej lądową częścią morskiego systemu Aegis, było wielokrotnie przekładane. Inny lądowy element tarczy, baza w rumuńskim Deveselu funkcjonuje już od 2016 r.