Makabryczna zbrodnia. Nie żyje 12-latka. O zabójstwo podejrzane są jej rówieśniczki

Krew na rękach Źródło: Pexels
Krew na rękach Źródło: Pexels
REKLAMA

Nie żyje 12-letnia Luise z Freudenbergu w Niemczech. Dziewczynka zaginęła w sobotę. Kolejnego dnia odnaleziono jej ciało. O dokonanie zbrodni podejrzane są jej dwie koleżanki 12- i 13-latka.

W sobotę zaginęła 12-letnia Luise. Dziewczynka była u koleżanki, później wyszła do oddalonego o 3 km domu, ale już do niego nie dotarła. Tereny wokół obu domów porastają lasy.

REKLAMA

Poszukiwania nastolatki były zakrojone na szeroką skalę. W niedzielę przed południem znaleziono jej ciało. Policja nie miała złudzeń – od razu stwierdziła, że dziewczynka padła ofiarą przestępstwa. Służby podały też, że nic nie wskazuje na to, by została wykorzystana seksualnie.

Podano też, że służby dysponują informacjami wskazującymi na potencjalnych sprawców. – Nie błądzimy w ciemnościach – oświadczył rzecznik lokalnej policji.

Z doniesień medialnych wynika, że przesłuchiwano dzieci w wieku podobnym do zabitej 12-latki. Wówczas policja zapewniała jednak, że jest to „całkowicie normlane” w takim przypadku. Media podały też, że Luise zginęła od ciosów nożem. Brak natomiast informacji ze źródeł policyjnych o tym, jak zginęła ofiara.

Jednak według wcześniejszych doniesień dziennika „Bild”, w kręgu podejrzanych o zabójstwo 12-latki są osoby w podobnym wieku. Na miejscu znaleziono także przedmiot należący do jednego ze sprawców. Później gazeta podała, że o zabicie 12-letniej Luise podejrzane są dwie dziewczynki w wieku 12 i 13 lat.

REKLAMA