Odszkodowania za działania niepożądane szprycy. Przyznano kilka milionów złotych

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Rzecznik Praw Pacjenta posumował pierwszy rok działalności Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. W roku 2022 przyznano świadczenia pieniężne 187 osobom na kwotę w sumie przeszło 3,7 mln zł. Średnia wypłacona kwota to prawie 20 tys. zł.

– Włożyliśmy dużo wysiłku w to, by Fundusz Kompensacyjny działał jak najlepiej. Potwierdziło się, że jego powołanie było bardzo potrzebne. Od początku cieszy się on dużym zainteresowaniem. Dzięki temu rozwiązaniu pacjenci, którzy doznali szkody, otrzymują wymierną i szybką pomoc finansową – wskazał Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta.

REKLAMA

Jak podkreślono w komunikacie rzecznika, rozpatruje on – zgodnie z przepisami – wyłącznie wnioski o świadczenia dotyczące działań niepożądanych przewidzianych odrębnie (w Charakterystyce Produktu Leczniczego) w stosunku do każdej ze szczepionek. Zaznaczono, że cyklicznie oceniania jest potrzeba dokonania zmian w tym zakresie. Odpowiada za to Europejska Agencja Leków. Zastrzeżono też, że jeśli związek danej choroby ze szczepionką zostanie później potwierdzony, wówczas rzecznik będzie mógł ponownie rozpatrzyć wniosek. Ponadto, osoby, które wniosku nie złożyły, a których ten przypadek dotyczy, będą mogły to zrobić w ciągu roku od dodania choroby do listy.

Rozpatrzono 1244 sprawy

W wydanym komunikacie rzecznika czytamy, że w 2022 roku wszczęte zostały 893 postępowania w sprawie przyznania świadczenia. Przed końcem roku zakończyło się 758 z nich. W sumie Rzecznik Praw Pacjenta rozpatrzył 1244 sprawy, co stanowi 87,3 proc. wszystkich wniosków. Odrzucił te z nich, które zostały złożone przez osobę nieuprawnioną lub jeśli przypadek nie spełniał podstawowych wymogów ubiegania się o świadczenie. W bieżącym roku do rozpatrzenia pozostały 182 sprawy z 2022 roku.

Wydano 758 decyzji, z których 187 było pozytywnych. 92 z tych ostatnich dotyczyły przypadków wstrząsu anafilaktycznego, który doprowadził do konieczności obserwacji pacjenta na szpitalnym oddziale ratunkowym, izbie przyjęć lub krótkiej hospitalizacji.

W innych sprawach, w których pobyt w szpitalu trwał co najmniej 14 dni, występowały następujące problemy: zespół Guillain-Barré – 26 przypadków, zapalenie mięśnia sercowego lub osierdzia – 14, zakrzepica z małopłytkowością – 10, zakrzepica naczyń żylnych mózgu lub zatok opony twardej – 8 oraz małopłytkowość immunologiczna – 6.

Przyznano blisko 4 mln zł odszodowań

Jeśli chodzi o przypadki wstrząsu anafilaktycznego, to świadczenia wynosiły od 3 do 15 tys. zł. Średnia przyznana kwota to 5 146 zł. Natomiast w pozostałych przypadkach działań niepożądanych w grę wchodziły sumy od 10 do nawet 100 tys. zł. Średnia kwota takiego świadczenia to 33 990 zł. Aż 5 osób uzyskało maksymalną kwotę odszkodowania – 100 tys. zł.

W sumie kwota rekompensat z powodu wystąpienia niepożądanych działań szczepionek wyniosła 3 702 447,82 zł, a prawie 90 proc. pozytywnych decyzji dotyczyło osób w wieku od 18 do 70 lat. Tylko 4 sprawy dotyczyły grupy 70+. Z kolei w przypadku dzieci do 11. roku życia złożono 5 wniosków, jednak żaden z nich nie zakończył się wypłaceniem odszkodowania. W grupie 12-17 lat zaś zapadło 16 pozytywnych decyzji – chodziło o wstrząs anafilaktyczny, zapalenia mięśnia sercowego, limfadenopatię oraz porażenie nerwu twarzowego.

Podano także, jakich preparatów dotyczyły pozytywne decyzje. W 96 przypadkach – Comirnaty produkcji Pfizer/BioNTech, 52 – Vaxzevira (AstraZeneca), 29 – Jcovden (Janssen) oraz 10 Spikevax (Moderna).

„Mimo wysokiego poziomu bezpieczeństwa, szczepienia są związane z pewnym ryzykiem wystąpienia działania niepożądanego. Właśnie dlatego utworzony został Fundusz Kompensacyjny Szczepień Ochronnych. Z jego środków Rzecznik Praw Pacjenta przyznaje świadczenia pieniężne osobom, które doznały szkody w wyniku szczepienia. Pierwsze sprawozdanie obejmuje okres do 31 grudnia 2022 roku. Był to czas, w którym działalność Funduszu była skupiona na szczepieniach przeciw COVID-19” – zastrzeżono w komunikacie.

REKLAMA