POSTĘPOWY AMOK. 5 mln dolarów odszkodowania oraz zwolnienia ze spłat zadłużenia i kredytów jako rekompensata za niewolnictwo

W San Francisco trwają działania, które jako żywo przypominają próbę
W San Francisco trwają działania, które jako żywo przypominają próbę "odzyskiwania mienia bezspadkowego". Zdjęcie ilustracyjne: Canva (kolaż)
REKLAMA

Komisja ds. reparacji w San Francisco zaleca, aby odpokutować za wieki amerykańskiego niewolnictwa i pokolenia systemowego rasizmu, każdy kwalifikujący się dorosły czarnoskóry w mieście powinien otrzymać 5 mln dolarów oraz być zwolnionym ze spłat zadłużenia i obciążeń podatkowych. To tylko niektóre z rekomendacji.

Niezależnie od tego komisja wystąpiła m.in. o zapewnienie tym osobom gwarantowanych rocznych dochodów w wysokości co najmniej 97 tys. dolarów przez 250 lat i możliwości kupna domu w San Francisco za 1 dolara na rodzinę.

REKLAMA

„Zadaniem komisji jest odpowiedzieć na trudne pytanie: co trzeba zrobić, aby odpokutować za wieki amerykańskiego niewolnictwa i pokoleń systemowego rasizmu, które wciąż utrzymują czarnoskórych Amerykanów na najniższych poziomach opieki zdrowotnej, edukacji i dobrobytu ekonomicznego, a także nadreprezentację w więzieniach i populacji bezdomnych?” – zauważyła AP.

Przytoczyła opinie krytyków, że spełnienie postulatów jest finansowo i politycznie niemożliwe, bo miasto przeżywa głęboki deficyt w związku ze spowolnieniem w branży technologicznej. Jak podkreślają też odszkodowania nie mają sensu w stanie i mieście, które nigdy nie zniewoliło czarnoskórych.

W tym miejscu aż prosi się o stwierdzenie, że wszystko to jako żywo przypomina – tak dobrze nam znaną – próbę „odzyskania mienia bezspadkowego”.

„Jeden z konserwatywnych analityków ocenił, że każda nie-czarnoskóra rodzina w mieście musiałaby zapłacić za to co najmniej 600 tys. dolarów” – zaznaczyła AP.

Członkowie komisji ds. reparacji uważają jednak, że ich rekomendacje są dokładnym oszacowaniem tego, co należałoby zrobić, aby zacząć naprawiać trwałe szkody wyrządzone przez niewolnictwo i dyskryminację. Nie wyjaśniają, jak za to zapłacić.

„To my jesteśmy poszkodowani. (…) Jeśli sędzia orzekłby na naszą korzyść, nie zwróciłby się do nas z orzeczeniem: 'Pomóż im wymyślić, jak to zrobić’” – argumentował Eric McDonnell, przewodniczący Afroamerykańskiego Komitetu Doradczego ds. Reparacji w San Francisco.

W 2020 roku Kalifornia stała się pierwszym stanem, który utworzył grupę zadaniową ds. reparacji. Wciąż próbuje określić należne kwoty. Projekt nie został podjęty na szczeblu federalnym.

REKLAMA