Mieszkańcy części regionów Federacji Rosyjskiej zaczęli widzieć reklamy Grupy Wagnera na znanym serwisie pornograficznym. Nie jest to żadna pomyłka, ale celowy zabieg, który chwali założyciel prywatnej firmy wojskowej Jewgienij Prigożyn.
O sprawie pisze portal portal kasparov.ru. Użytkownicy Telegrama, czyli wschodniej platformy mediów społecznościowych, donoszą, że na najpopularniejszym serwisie pornograficznym na świecie, Pornhubie, wyświetlają im się reklamy Grupy Wagnera, czyli prywatnej rosyjskiej armii, która bierze udział w inwazji na Ukrainę.
Reklamy można zobaczyć, jeśli wejdzie się na stronę serwisu z Rosji bez blokera reklam lub VPN. Najprawdopodobniej włączono targetowanie, bo reklamy można oglądać, przeglądając stronę m.in. w obwodach keremowskim i wołgogradzkim, ale już moskiewskiego adresu IP nie da się odwiedzić portalu.
– Jesteśmy najbardziej k******* niesamowitą prywatną amią na świecie. Zatrudniamy bojowników ze wszystkich części Rosji. Przestań się masturbować. Aplikuj o pracę w Grupie Wagnera – mówi w reklamie prywatnej grupy wojskowej kobieta z lizakiem.
ЗМІ звернули увагу на те, що ПВК "Вагнер", власником якого є Євген Пригожин, почали рекламувати на популярному порносайті Pornhub (18+). pic.twitter.com/pXfiXq2jrI
— Українська правда ✌️ (@ukrpravda_news) March 15, 2023
Następnie na ekranie wyświetla się numer do rekrutacji Grupy Wagnera. Kontrowersyjny pomysł reklamowania się bardzo podoba się założycielowi organizacji.
– Nie wiem, na których, ale umieszczenie reklam Grupy Wagnera na stronach porno to bardzo dobry pomysł naszych marketingowców. Całkowicie się z nimi zgadzam. Kto nie zgadza się z argumentem, aby przestać się masturbować i pójść walczyć dla nas? – mówi Jewgienij Prigożyn.
Czym jest Grupa Wagnera?
Grupa Wagnera to prywatna firma wojskowa, powiązana z rosyjskim wywiadem wojskowym. Grupa utworzona została w 2014 roku jako organizacja będąca następcą Korpusu Słowiańskiego. Członkowie grupy szkolą się w Kraju Krasnodarskim na poligonie 10 Brygady Specnazu GRU.
Grupa Wagnera, choć teoretycznie prywatna, w rzeczywistości jest ściśle kontrolowana przez Kreml i stała się cichym wykonawcą niewygodnych misji Federacji Rosyjskiej, w których ze względów politycznych nie można użyć regularnej armii.
W swojej symbolice organizacja odwołuje się symboliki neonazistowskiej i innych ideologii totalitarnych.
Na początku wojna na Ukrainie założyciel grupy, Prigożyn, narzekał, że państwo nie pozwala mu rekrutować wśród skazańców.