Wyrok sądu Najwyższego nie spodobał się pierwszej damie. Wezwała do modlitw przeciwko homoseksualizmowi

Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

Sąd Najwyższy orzekł, że władze Kenii niesłusznie zakazały działalności organizacji praw człowieka walczącej o prawa osób LGBT, gdyż krajowa rada organizacji pozarządowych popełniła błąd, uniemożliwiając w 2013 roku rejestrację Narodowej Komisji Praw Człowieka Gejów i Lesbijek.

Nie spodobało się to pierwszej damie, p. Racheli Ruto, która wezwała do ogólnonarodowych modlitw przeciwko homoseksualizmowi, gdyż jej zdaniem decyzja SN uderza w instytucję rodziny.

REKLAMA

Pomimo możliwości rejestracji organizacji praw człowieka i stowarzyszeń, kontakty homoseksualne pozostają w Kenii nielegalne i grozi za nie do 14 lat pozbawienia wolności.

SN podtrzymał bowiem obowiązujące prawo pozwalające na penalizację męskich kontaktów homoseksualnych.

Przepisy te zostały wprowadzone pod brytyjskimi rządami kolonialnymi, a uprawianie seksu wbrew porządkowi natury jest przestępstwem.


Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Świecie w numerze 11-12 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.


 

REKLAMA