
W stolicy Ukrainy ma zostać przeprowadzony test izraelskiego systemu wczesnego ostrzegania o zagrożeniu ze strony zbliżających się rakiet lub bezzałogowych statków powietrznych.
Obecnie w Kijowie wykorzystywany jest prosty system ostrzegania ludności cywilnej, który jest uruchamiany po wykryciu startu rosyjskich samolotów bojowych z terytorium Białorusi, zdolnych do odpalenia pocisków rakietowych na cele na Ukrainie.
W takiej sytuacji w mieście uruchamiany jest alarm powietrzny, a wszyscy mieszkańcy wzywani są do udania się do schronów.
W Izraelu działa bardziej nowoczesny system radarów, które pozwalają dokładnie określić, dokąd leci rakieta lub dron, w związku z czym alarm ogłaszany jest wówczas tylko w zagrożonym atakiem rejonie.
Sygnał syreny informuje także, ile czasu pozostało do uderzenia. Prace nad takim systemem już trwają od czterech miesięcy.
Pilotaż dla Kijowa zakończy się w ciągu trzech miesięcy.
Tekst ukazał się w segmencie Postępy Postępu w numerze 11-12 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.