„Gazeta Wyborcza” straszy: kilkanaście procent poparcia i kilkudziesięciu posłów Konfederacji [SONDAŻ]

Budynek Sejmu RP. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Flickr, Piotr Drabik, CC BY 2.0
Budynek Sejmu RP. Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Flickr, Piotr Drabik, CC BY 2.0
REKLAMA

„Gazeta Wyborcza” opublikowała sondaż przeprowadzony na próbie 4 000 respondentów. Ankietowanym przestawiono cztery scenariusze, jeśli chodzi o układ list wyborczych.

Sondaż opublikowany przez „Gazetę Wyborczą” – jak czytamy – „sfinansowali obywatele”. „Fundacja Forum Długiego Stołu postanowiła sprawdzić, jaki wariant byłby optymalny dla demokratycznej opozycji, gdyby wybory parlamentarne odbywały się dziś” – donosi wyborcza.pl. I tym sposobem, pracownia Kantar Public przeprowadziła badanie na 4 tys. respondentów, za blisko 90 tys. zł. Sondaż przeprowadzono w dniach od 1 do 13 marca 2023 roku.

REKLAMA

Wariant A

Ankietowanym przedstawiono cztery warianty list wyborczych. W wariancie A założono, że w wyborach startują osobno: Koalicja Obywatelska (KO), Polska 2050 i PSL, a także PiS oraz Konfederacja i Lewica.

W takim układzie PiS może liczyć na 35,8 proc. poparcia, KO – na 30,2 proc., Konfederacja13,4 proc., Lewica11,8 proc., a Polska 20508,9 proc. PSL zaś znajduje się pod 5-procentowym progiem wyborczym.

Głosy te przeliczono na mandaty. I tak: PiS uzyskałby 180 miejsc w Sejmie, Koalicja Obywatelska149, Konfederacja55, Lewica46, a Polska 205030.

Wariant B

W wariancie B KO startuje razem z Lewicą, a Polska 2050 z PSL-em. Wówczas PiS zdobywa 40,8 proc. poparcia, KO i Lewica32,7 proc., Konfederacja13,3 proc., a Polska 2050 z PSL-em13,1 proc.

Przekłada się to na następującą liczbę mandatów dla każdej z tych formacji: dla PiS201, KO+Lewica157, Konfederacja51 oraz 51 dla Polski 2050 z PSL-em.

Wariant C

W wariancie C – KO stratuje wraz z Polską 2050 i PSL, osobną listę ma Lewica. Przy takim układzie PiS zyskuje 37,5 proc., KO+Polska 2050+PSL36,7 proc., Konfederacja15,3 proc. oraz Lewica10,5 proc.

Oznacza to 183 mandaty dla PiS-u, 178 dla KO z Polską 2050 i PSL-em, 62 dla Konfederacji oraz 37 dla Lewicy.

Wariant D

W ostatnim wariancie D stworzono wspólną listę tzw. totalnej opozycji – czyli KO, Lewicy, Polski 2050 i PSL. Wówczas wyniki kształtują się następująco: KO z Lewicą, Polską 2050 i PSL-em mogą liczyć na 50,9 proc. głosów, PiS na 36,1 proc., a Konfederacja13,1 proc.

W takim układzie KO, Polska 2050, Lewica i PSL uzyskałyby wspólnie 245 mandatów, PiS167, a Konfederacja48.

„Duży błąd dziennikarski”

„Gazeta Wyborcza” liczyła w swoim sondażu liczbę mandatów „opozycji” i „prawicy”, przy czym w pierwszej grupie uwzględniono tylko KO, Polskę 2050, Lewicę i PSL – bez Konfederacji, którą natomiast przypisano do drugiej grupy wraz z PiS-em.

– „Gazeta Wyborcza”, która omawia ten dzisiejszy sondaż, popełnia duży błąd dziennikarski, licząc listy opozycyjne i nie licząc Konfederacji. To my jesteśmy prawdziwą opozycją w tym systemie – wskazał w „Expressie Biedrzyckiej” poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.

Jak podkreślił w mediach społecznościowych członek Rady Liderów Konfederacji i poseł Robert Winnicki, w każdym z zaprojektowanych wariantów jego ugrupowanie może liczyć na przeszło dwa miliony głosów, a liczba szacowanych mandatów waha się od 48 do 62.

„Jak podchodzimy do tych wyników? Spokojnie. Przed nami dużo pracy. Najważniejsza jest mobilizacja w dzień wyborów!” – napisał Winnicki, dodając #TrzeciaSiła.

REKLAMA