Taniej już nie będzie. W lutym wzrosły ceny WSZYSTKICH materiałów budowlanych

Młodzi ludzie, budowa domu. Źródło: Pixabay, collage
Młodzi ludzie, budowa domu. Źródło: Pixabay, collage
REKLAMA

Ceny materiałów budowlanych w lutym br. w stosunku do lutego 2022 r. wzrosły we wszystkich 20 grupach towarowych – podała we wtorek Grupa PSB Handel. Najmocniej, o 38 proc. zdrożały cement i wapno.

Jak podano w raporcie Grupy PSB Handel, w lutym tego roku w stosunku do lutego 2022 r., wzrosły ceny we wszystkich 20 grupach: cement i wapno (+38 proc.); sucha zabudowa (+25 proc.); ściany, kominy (+19 proc.); wykończenia (+18 proc.); farby, lakiery (+18 proc.); płytki, łazienki, kuchnie (+17 proc.); chemia budowlana (+16 proc.); ogród i hobby (+16 proc.); stolarka (+13 proc.); instalacje, ogrzewanie (+13 proc.); dachy, rynny (+13 proc.); izolacje wodochronne (+13 proc.); narzędzia (+12 proc.); wyposażenie, AGD (+12 proc.); dekoracje (+9 proc.); oświetlenie, elektryka (+8 proc.); izolacje termiczne (+7 proc.); otoczenie domu (+6 proc.) oraz płyty OSB, drewno (+2 proc.).

REKLAMA

Z kolei ceny w okresie styczeń-luty 2023 r., w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r., wzrosły w 19 grupach towarowych: cement, wapno (+49 proc.); sucha zabudowa (+25 proc.); ściany, kominy (+20 proc.); płytki, łazienki, kuchnie (+19 proc.); wykończenia (+19 proc.); farby, lakiery (+18 proc.); izolacje wodochronne (+17 proc.); ogród i hobby (+17 proc.); chemia budowlana (+17 proc.); instalacje, ogrzewanie (+16 proc.); stolarka (+14 proc.); narzędzia (+13 proc.); wyposażenie, AGD (+13 proc.); izolacje termiczne (+12 proc.); dachy, rynny (+11 proc.); dekoracje (+10 proc.); oświetlenie, elektryka (+9 proc.) oraz otoczenie domu (+8 proc.). Spadek cen wystąpił tylko w grupie płyty OSB, drewno (-4 proc.).

Sytuacja budownictwa w kolejnych miesiącach będzie prawdopodobnie wypadkową nadal niekorzystnej sytuacji w mieszkaniówce i kończenia projektów ze starej perspektywy UE – ocenił we wtorek ekonomista ING Banku Śląskiego Piotr Popławski, komentując dane GUS.

Główny Urząd Statystyczny poinformował we wtorek, że produkcja budowlano-montażowa w lutym 2023 r. wzrosła o 6,6 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 10,6 proc.

Liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto w lutym 2023 r. spadła o 39,4 proc. rok do roku.

Piotr Popławski zwrócił uwagę, że lutowa produkcja budowlano-montażowa wzrosła o 6,6 proc. rdr, przy konsensusie 1,2 proc. i wzroście o 2,4 proc. rdr w styczniu. „Zdecydowanie lepszy od oczekiwań wynik budownictwa to zasługa kategorii powiązanych z inwestycjami infrastrukturalnymi. Budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej wzrosła aż o 21,5 proc. rdr (15,0 proc. rdr miesiąc wcześniej), a roboty budowlane specjalistyczne o 4,3 proc. rdr (7,5 proc. rdr w styczniu)” – poinformował ekspert. Jego zdaniem widać tu prawdopodobnie efekty finalizowania projektów infrastrukturalnych w ostatnim roku rozliczeniowym starej perspektywy unijnej.

Ekonomista przyznał, że nadal słabo radziła sobie budowa budynków – spadek sięgnął 2,8 proc. rdr (przed miesiącem -10,7 proc. rdr). „To najprawdopodobniej nadal efekty słabej kondycji budownictwa mieszkaniowego” – skomentował Popławski. Zwrócił uwagę, że w pierwszej połowie ub.r. ilość mieszkań w budowie była historycznie na najwyższych poziomach, ale wraz ze spadkiem popytu zaczęła szybko hamować. Obecna oferta mieszkań od deweloperów jest w stanie pokryć popyt prawie na rok, dlatego deweloperzy kończą już rozpoczęte projekty, ale nie rozpoczynają nowych – ocenił.

Według Popławskiego zarówno kategorie powiązane z inwestycjami infrastrukturalnymi i mieszkaniowymi wypadły lepiej niż przed miesiącem. „Może to sugerować, że dodatkowo za lepszym wynikiem budownictwa stały efekty pogodowe. W lutym 2023 temperatury były dość podobne jak przed rokiem, ale znaczenie mogły mieć umiarkowane opady” – wskazał.

W opinii ekonomisty sytuacja budownictwa w kolejnych miesiącach będzie prawdopodobnie wypadkową nadal niekorzystnej sytuacji w mieszkaniówce oraz kończenia projektów ze starej perspektywy UE. „Perspektywa uruchomienia programów wsparcia rynku hipotecznego przez rząd może wręcz osłabić popyt na mieszkania w najbliższym czasie, tj. do uruchomienia programu, wśród gospodarstw domowych liczących na skorzystanie z rządowego wsparcia” – podkreślił ekspert ING Banku Śląskiego. Dodał, że doświadczenia poprzednich perspektyw UE pokazują, że ostatni rok rozliczeniowy sprzyja relatywnie wysokiej aktywności w budownictwie infrastrukturalnym.

REKLAMA