ING Bank Śląski poinformował swoich klientów o zmianie limitów na przelewy, które można wykonać za pośrednictwem bankowości internetowej i aplikacji mobilnej. Dla nikogo nie będzie to chyba zaskoczeniem, że limit został zmniejszony.
Od 24 marca 2023 r. maksymalny limit dzienny dla przelewów zleconych w systemie Moje ING spadł z 400 000 zł na 200 000 zł, a dla przelewów zleconych w aplikacji mobilnej – z 100 000 zł na 50 000 zł.
Co zrobić, jeśli chcemy przelać więcej niż nowy limit? W takiej sytuacji trzeba się trochę nagimnastykować. Wymagany jest kontakt z infolinią lub oddziałem banku i prośba o tymczasowe podniesienie limitu.
Bank tłumaczy, że jest to decyzja wynikająca z dbałości o bezpieczeństwo transakcji i ochrony przed cyberprzestępczością.
Dla klientów to niewątpliwie utrudnienie. By mieć dostęp do własnych pieniędzy trzeba spełnić jakieś procedury. Nie brakuje też głosów, że w ostatnich latach wydrukowano za dużo pieniędzy i zaczyna ich brakować.
Nade wszystko jednak wprowadzane limity nasuwają skojarzenie z kryzysem bankowym za granicą, który ostatnio budzi niepokój na rynkach finansowych. Mowa o upadku trzech banków w USA, o przejęciu w Szwajcarii Credit Suisse przez UBS, a w ostatnich godzinach coraz więcej mówi się o możliwym upadku Deutsche Banku.
ING zapewnia oczywiście, że ich decyzja o obniżeniu limitów nie ma żadnego związku z kryzysami bankowymi za granicą, że są stabilnym bankiem – i tak dalej.