Dwa lata więzienia za ukrycie kamer w toaletach ambasady

Instalowanie kamer w toaletach dla kobiet jest karane także w Tajlandii. Zdjęcie ilustracyjne: Canva
Instalowanie kamer w toaletach dla kobiet jest karane także w Tajlandii. Zdjęcie ilustracyjne: Canva
REKLAMA

Rzecz dotyczy Tajlandii. Były już pracownik ambasady Australii w Bangkoku został w czwartek 23 marca skazany na dwa lata więzienia. Tajski sąd skazał go za zainstalowanie ukrytych kamer w toaletach dla kobiet w jego dawnym miejscu pracy.

39-letni Nayot Thamsongsana został uznany za winnego dwóch zarzutów popełnienia przestępstwa „na tle seksualnym”. Pracował w ambasadzie Australii jako technik komputerowy i znalazł tam sobie dodatkową „rozrywkę”.

REKLAMA

Został aresztowany w styczniu 2022 r., a następnie natychmiast zwolniony dyscyplinarnie. Według australijskiego kanału ABC, wpadł po tym, kiedy przez przypadek znaleziono zgubioną przez niego kartę pamięci z materiałem z jednej z „toaletowych kamer szpiegowskich”.

W sprawie przesłuchano sześćdziesiąt kobiet zatrudnionych w placówce Australii w Bangkoku. „Cyfrowe przestępstwa seksualne” są w Tajlandii stosunkowo rzadkie i nic w tym dziwnego, bo przecież mają tego nadmiar w „realu”.

REKLAMA