Nosił wilk razy kilka? Strona kontrwywiadu zhakowana

Screen
REKLAMA

„Wygląda na to, że mieliśmy do czynienia z kolejnym prymitywnym atakiem typu DdoS, rosyjskie służby próbują mścić się za skuteczne działanie polskiego kontrwywiadu” – poinformował zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn odnosząc się do niedzielnego ataku na stronę internetową SKW.

W niedzielę portal fakt.pl poinformował o ataku hakerskim na stronę internetową Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Do ataku miała się przyznać prorosyjska grupa Phoenix. Wieczorem Falconfeeds.io poinformował o kolejnych atakach na polskie strony internetowe.

REKLAMA

Celem ataków miała paść strona Krajowej Rady Sądownictwa, Krajowej Informacji Skarbowej, Rady Doskonałości Naukowej, a także strona produkujących amunicję Zakładów Metalowych Dezamet S.A. w Nowej Dębie, gdzie w poniedziałek ma się udać z wizytą premier Mateusz Morawiecki.

„SKW robi swoje. Atak został zneutralizowany” – napisał w niedzielę wieczorem na Twitterze zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Sprawdziliśmy i strona działa.

Przypomnijmy, że niedawno także strony „NCzasu” padły ofiarą ataku. W tym przypadku ślady prowadzą jednak akurat do służb krajowych…

Służba Kontrwywiadu Wojskowego to służba specjalna, której zadaniem jest ochrona przed zagrożeniami wewnętrznymi dla obronności państwa, bezpieczeństwa i zdolności bojowej Sił Zbrojnych RP oraz innych jednostek organizacyjnych podległych lub nadzorowanych MON.

REKLAMA